Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
W polonezie, którym jechali kłusownicy policja znalazła marwe zające (KPP Biłgoraj)
Przed sądem odpowiedzą za nielegalne posiadanie broni, kłusownictwo oraz próbę przekupienia policjantów. Mowa o dwóch 33-latkach z gminy Tarnogród, który wpadli podczas rutynowej kontroli drogowej.
Do zdarzenia doszło w niedzielę o godz. 17.45 na trasie Potok Górny–Jedlinki (pow. biłgorajski).
Funkcjonariusze zatrzymali do kontroli drogowej poloneza, którym podróżowało dwóch 33-latków z gminy Tarnogród.
– W trakcie dokonywanej kontroli policjanci ujawnili w samochodzie broń palną, tak zwaną samoróbkę, oraz cztery naboje karabinowe – informuje podkom. Tomasz Kasprzyk z biłgorajskiej policji. – Ponadto w bagażniku znajdowały się dwa zastrzelone zające.
W trakcie kontroli jeden z mężczyzn zaproponował policjantom kilkaset złotych za odstąpienie od czynności. Policjanci nie dali się jednak przekupić.
Obydwaj 33-latkowie zostali zatrzymani. Grozi im do 8 lat pozbawienia wolności.
Funkcjonariusze zatrzymali do kontroli drogowej poloneza, którym podróżowało dwóch 33-latków z gminy Tarnogród.
– W trakcie dokonywanej kontroli policjanci ujawnili w samochodzie broń palną, tak zwaną samoróbkę, oraz cztery naboje karabinowe – informuje podkom. Tomasz Kasprzyk z biłgorajskiej policji. – Ponadto w bagażniku znajdowały się dwa zastrzelone zające.
W trakcie kontroli jeden z mężczyzn zaproponował policjantom kilkaset złotych za odstąpienie od czynności. Policjanci nie dali się jednak przekupić.
Obydwaj 33-latkowie zostali zatrzymani. Grozi im do 8 lat pozbawienia wolności.
