O takim skandalu ja nie słyszałem w całej Polsce – tak poseł Sławomir Ćwik (Polska 2050) określił sytuację, którą postanowił zainteresować prokuraturę. Chodzi o śledztwo, w którym oskarżony został prezydent Zamościa i rzekomy szantaż pod jego adresem ze strony prokuratora „wyższego rzędu”.
O swojej decyzji dotyczącej powiadomienia organów ścigania o możliwym przestępstwie zamojski parlamentarzysta poinformował na początku tygodnia podczas konferencji prasowej. Wyjaśnił, że skłoniło go do tego to, co usłyszał w internetowej relacji lokalnej telewizyjnej z niedzielnego spotkania polityków PiS z mieszkańcami Zamościa.
Były wicepremier Jacek Sasin poinformował wówczas m.in. że partia Jarosława Kaczyńskiego udzieli w nadchodzących wyborach poparcia Andrzejowi Wnukowi, który prezydentem Zamościa po raz trzeci zamierza zostać startując z własnego komitetu.
>>> Prezydent wystartuje z własnego komitetu. Otrzymał poparcie Prawa i Sprawiedliwości <<<
Poseł Ćwik powiedział, że wstrząsnęła nim wypowiedź Andrzeja Wnuka, pytanego podczas tego spotkania o kwestię śledztwa, które zakończyło się skierowaniem do sądu aktu oskarżenia przeciwko prezydentowi Zamościa.
Wyjaśnijmy, że Andrzej Wnuk w procesie, który przed sądem w Kielcach ma ruszyć w marcu będzie odpowiadał m.in. za składanie fałszywych zeznań i falszowanie dowodów.
>>> Prezydent Zamościa oskarżony. Andrzej Wnuk stanie przed sądem <<<
Odpowiadając na spotkaniu w niedzielę na pytanie, Wnuk stwierdził, że kiedy raz umorzone w tej sprawie śledztwo zostało wznowione, to on jednego z prokuratorów „wyższego rzędu” usłyszał, że jeżeli nie będzie ponownie kandydował na prezydenta Zamościa, to na pewno nic się w tym postępowaniu nie wydarzy.
– Proszę państwa, o takim skandalu ja nie słyszałem w całej Polsce. Słyszeliśmy o podsłuchiwaniu opozycji, dziennikarzy, adwokatów, prokuratorów czy społęczników. Ale nie słyszałem, by którykolwiek z włodarzy miast czy gmin zarzucił publicznie, że wysoki rangą prokurator szantażował go, że w sytuacji, w której zdecyduje się wykorzystać swoje bierne prawo wyborcze, to prokuratura będzie prowadziłą przeciwko niemu postępowanie – stwierdził podczas dzisiejszej konferencji Sławomir Ćwik. Uznał, że ta sprawa jest istotna i dlatego w zawiadomił prokuraturę.
– Bo z jednej strony albo mamy sytuację, gdzie faktywcznie upolityczniona prokuratura pozwoliła sobie na szantażowanie prezydenta Zamościa, albo jest to inna sytuacja, gdzie pan prezydent Andrzej Wnuk dla wybielenia własnej osoby pomawia prokuraturę, instytycję państwa polskiego o stosowanie takich niedopuszczalnych praktyk – argumentował na konferencji poseł Polski 2050. I skonstatował: – W takim czy innym przypadku ta sytuacja wymaga dogłębnego wyjaśnienia i zbadania.
Czy prokuratura sprawą się zajmie?
– Potwierdzam, że zawiadomienie wpłynęło, zostało zarejestrowane, a prokurator referent prowadzący postępowanie sprawdzające ma 30 dni na to, by podjąć decyzję o ewentualnym wszczęciu śledztwa – powiedziała nam w środę Agnieszka Konstantynowicz, szefowa Prokuratury Rejonowej w Zamościu, gdzie poseł Ćwik złożył swoje zawiadomienie.
Na tym etapie za wcześnie jest więc, by określić, czy śledztwo w ogóle będzie, a jeśli tak, to w jakim kierunku pójdzie. Prokuratorzy przed podjęciem takiej decyzji muszą jeszcze kilka kwestii doprecyzować.
Do tematu na pewno wrócimy.
Poniżej materiał Zamość.tv, który stał się podstawą do złożenia przez parlamentarzystę zawiadomienia do prokuratury. Wypowiedź prezydenta Zamościa jest w końcowej części relacji, po ok. 1 godz. 32 minutach.