Blisko cztery tysiące mieszkańców powiatu zamojskiego i okolic Tomaszowa Lubelskiego nie ma prądu. Pod ciężarem zamarzniętego śniegu z deszczem przewróciło się prawie 100 słupów trakcji elektrycznej. Trwa usuwanie awarii.
Ich ciężaru nie wytrzymały słupy. Część z nich złamało się jak zapałki, inne się przewróciły.
Przez to blisko dwa tys. odbiorców w okolicach Tomaszowa Lubelskiego jest pozbawionych prądu, a na całym terenie działania PGE Dystrybucja Zamość – około cztery tysiące. Energetykom dają się we znaki również połamane konary drzew, które przerywają linie energetyczne.
– Trwa usuwanie awarii. Pomagają nam w tym firmy zewnętrzne – powiedział nam Kawałko.