Za pobicie, groźby oraz zniszczenie mienia odpowiedzą przed sądem dwaj bracia z Chełma.
Do zdarzenia doszło pod świetlicą wiejską, gdzie odbywała się próba artystyczna. 27-letni Paweł G. wraz z 34-letnim bratem Grzegorzem G. mieli za złe 66-latkowi, że nie pożyczył kosiarki ich koledze. Wyzywali sołtysa, grozili mu, a w końcu zaczęli go dusić. Gdy pokrzywdzony zaczął tracić przytomność, z pomocą ruszyli mu mieszkańcy wioski, którzy przerwali próbę.
- Wtedy napastnicy zabarykadowali się w świetlicy, rozwalając przy okazji drzwi - relacjonuje Arkadiusz Arciszewski z hrubieszowskiej policji. - Zagrozili, że zabiją każdego, kto zadzwoni po policję.
Ale stróże prawa szybko dowiedzieli się o zajściu. Poszkodowany sołtys trafił do szpitala, a jego oprawcy do policyjnego aresztu. Młodszy miał prawie promil, jego brat 1,28 promila alkoholu w organizmie. Za pobicie grozi im do trzech, za groźby do dwóch, a za zniszczenie mienia do pięciu lat więzienia.
(LEW)