Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(Policja w Zamościu)
Ponad ćwierć tony tytoniu bez polskich znaków akcyzy ukryli w dostawczym lublinie mieszkańcy Warszawy. Wpadli w Szczebrzeszynie.
Mężczyźni wpadli w niedzielę rano. W poniedziałek usłyszeli zarzuty. – Kierujący do-stawczym lublinem zlekceważył dany mu przez policjantów sygnał do zatrzymania. Samochód przyspieszył i wjechał na teren jednej z posesji – relacjonuje Joanna Kopeć z policji w Zamościu.
Kierowca i pasażer próbowali uciec z samochodu. Nie udało im się to. Zatrzymanymi okazali się dwaj mężczyźni w wieku 34 i 40 lat z Warszawy i Pruszkowa. – Policjanci znaleźli w aucie osiem bel tytoniu o łącznej wadze 260 kilogramów – dodaje Joanna Kopeć.
Państwo straciło na tym 115 tys. złotych.
Kierowca i pasażer próbowali uciec z samochodu. Nie udało im się to. Zatrzymanymi okazali się dwaj mężczyźni w wieku 34 i 40 lat z Warszawy i Pruszkowa. – Policjanci znaleźli w aucie osiem bel tytoniu o łącznej wadze 260 kilogramów – dodaje Joanna Kopeć.
Państwo straciło na tym 115 tys. złotych.
