Nie da się uwięzić talentu, najwyżej jego nośnik - zakomunikował zebranym ppłk Marian Puszka,
Grzeszkiewicz to twórca komiksów i grafik, który na koncie ma m.in. pierwsze miejsce na Międzynarodowym Festiwalu Komiksu w Łodzi. Małajew, ukraiński malarz, zanim trafił za kratki swoje prace prezentował m.in. w Japonii i Australii. Czarnecki jest pieśniarzem. Podczas wieczoru w ZDK wystąpił z recitalem.
Czym jest dla nich sztuka i skąd czerpią inspirację? - To dla mnie oderwanie się od więzienia. Mam już związane z tym plany na przyszłość. Myślę o pracy w agencji reklamowej - zdradza Daniel Grzeszkiewicz. - Dużo podróżowałem, zresztą teraz też jestem poza domem... A inspirację czerpię z tego, co widzę - wyjaśnia Anatolij Małajew.
- Nigdy nie sądziłam, że ich talenty mogą być na aż tak wysokim poziomie - westchnęła pani Ewa, jedna spośród gości spotkania.
- Wciąż mało mówi się o tych, którzy wykorzystują pobyt w więzieniu, po to, aby coś w życiu naprawić. Rozwinąć się. Ukończyć szkołę, czy jak w tym przypadku, tworzyć. Kiedy społeczeństwo otworzy się na takich ludzi, być może nie wrócą tam znowu - wyjaśniał ideę spotkania dyrektor Puszka.
(PELE)