Angażowanie się w życie liturgiczne jako ministrant, trwanie w modlitwie różańcowej i znajomość szczegółowej biografii Jana Pawła II – to tylko niektóre z wymagań stawianych uczniom Zespołu Szkół Samorządowych w Tereszpolu – Zaorendzie (pow. biłgorajski). Dyrekcja placówki uważa, że nie ma w tym nic złego, bo wszyscy uczniowie są chrześcijanami
Na program wychowawczy szkoły zwróciła uwagę lubelska Fundacja Wolność od Religii.
– Ponieważ sprawy nikt nam nie zgłaszała, a sami na nią trafiliśmy, nie będziemy informować o niej urzędników. Kuratorium Oświaty powinno jednak zająć się tym tematem z własnej inicjatywy – uważa Dorota Wójcik, prezes Fundacji Wolność od Religii.
Szkolny program wychowawczy „Wokół patrona” wylicza umiejętności, którymi powinni wykazywać uczniowie. Absolwent III klasy szkoły podstawowej musi znać ważniejsze daty z życia papieża (rodzin, śmierci, wyboru i zamachu na życie), wiedzieć w jakim roku umarła mama papieża i ile Karol Wojtyła miał wtedy lat. Ma też posiadać wiedzę, którym z kolei był papieżem, ile trwał jego pontyfikat, ile odbył pielgrzymek i kiedy był w Zamościu. Uczeń potrafi też wyjaśnić ogólnie, za co papież był i jest podziwiany (np. szczerość, troska, wiara, autentyczność, poczucie humoru).
Absolwent szkoły podstawowej musi z kolei umieć „Zdrowaś Mario” po angielsku i rosyjsku i znać ulubione szlaki górskie oraz miejsca pieszych wędrówek i spływów kajakowych papieża Polaka. Z kolei absolwent gimnazjum zna m.in. historię duszpasterstwa młodzieży, które prowadził Karol Wojtyła jeszcze jako ksiądz.
O żadnych wątpliwościach z związanych z programem wychowawczym Zespołu Szkół Samorządowych im. Jana Pawła II w Tereszpolu-Zaorendzie dyrekcja placówki nie słyszała.
– Taki program funkcjonował u nas do ubiegłego roku szkolnego. Teraz trochę go zmodyfikowaliśmy rozszerzając o zagadnienia związane z profilaktyką uzależnień. Postać patrona zajmuje w nim jednak wciąż znaczące miejsce – podkreśla Danuta Mazur, dyrektor ZSS. – Żyjemy w środowisku wiejskim, które jest mocno osadzone w wartościach katolickich. Rodzice sami często nas proszą żebyśmy włączyli się lub zorganizowali różne wydarzenia związane z patronem. Oczywiście robimy to.
Dyr. Mazur podkreśla, że wszyscy uczniowie zarządzanej przez nią szkoły chodzą na lekcje religii.
– We wcześniejszych latach uczyli się u nas także przedstawiciele innych wyznań. Ich rodzice także nie wnosili skarg dotyczących programu. Byli wręcz bardzo przychylni jego założeniom. Uważali, że Jan Paweł II jest tak uniwersalnym patronem, że może być wzorem dla każdego człowieka bez względu na jego religię – uważa pani dyrektor. – O tym, że tak właśnie było najdobitniej świadczy to, że mimo iż program wychowawczy przygotowują nauczyciele to właśnie rodzice co roku go uchwalają. I nie zgłaszają do niego żadnych uwag.