W Wiosce Gotów praca wre. Powstaje nowa budowla - chata drwala. Kończy się także odbudowa tzw. długiego domu, który spłonął od uderzenia pioruna. Jest już pomysł jak go zabezpieczyć.
Dziś dom jest już prawie odbudowany. - Konstrukcja budowli jest gotowa. Czekamy jeszcze z wykonaniem ścian plecionkowych. Trzeba na nie nałożyć glinę, ale temperatury są jeszcze za niskie - tłumaczy Zbigniew Kowalczyk z Urzędu Gminy w Hrubieszowie. - Planowaliśmy, że budowla będzie gotowa do końca kwietnia, więc na pewno się uda - dodaje.
Jest też pomysł na zabezpieczenie odbudowanej chaty. - Dostaliśmy już pozwolenie na wykonanie tzw. słupa odgromowego - mówi Kowalczyk.
20-metrowy słup z surowego drewna stanie w odległości dwóch metrów od największego domu. Będzie pełnił rolę piorunochronu, w który może uderzyć grom. - To rodzaj zabezpieczenia, chociaż w przypadku pioruna kulistego z którym mieliśmy wcześniej do czynienia, raczej nie możemy liczyć na ochronę - mówi Kowalczyk.
Zwiedzający wioskę będą mogli zajrzeć także do nowej budowli - chaty drwala, która właśnie powstaje. Budynek będzie miał cztery na sześć metrów. Konstrukcja jest budowana z drewnianych bali, a jej dach zostanie pokryty gontem. W środku znajdą się antyczne urządzenia kowalskie: kowadła, tygielki do rozgrzewania metali, maszyna do bicia monet.
- Nowa chata powinna być gotowa w ciągu dwóch-trzech tygodni - zapowiada Kowalczyk. Koszt budowy to ok. 30 tys. zł. - W dużej mierze budynek powstaje dzięki pracy ludzi z Masłomęckiego Stowarzyszenia Wioska Gotów. Jest również przez nie finansowany.
W planach na ten rok jest także budowa dwóch wież z reflektorami, które oświetlą wioskę oraz uruchomienia monitoringu. - Szukamy środków z których moglibyśmy sfinansować te inwestycje - mówi Kowalczyk.