Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Zamość

23 lipca 2020 r.
21:20

Zamość ma dwa miejsca, w których cofniesz się w czasie. Zobacz czym się różnią (zdjęcia)

Autor: Zdjęcie autora agdy
0 2 A A

Do zamojskiego klubu urządzonego w stylu z tamtej epoki dołączyło prywatne muzeum. – Nie traktujemy tego jak konkurencję – mówią jedni. – To zupełnie dwa oddzielne i różne miejsca – tłumaczą drudzy

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Tydzień temu, przy ul. Weteranów 6 w Zamościu otwarto Roztoczańskie Muzeum PRL.

- Pomysł powstał trzy lata temu. Przez rok promowałem ideę i jeździłem do różnych ludzi, którzy oferowali eksponaty. Jest stu, tak zwanych Zasłużonych Zaopatrzeniowców. Dużo rzeczy do muzeum przekazała rodzina, wujkowie, dziadkowie, dalsi krewni. Ale są też eksponaty, które musiałem kupić. Muzeum zostało otwarte w budynku należącym do teściów. Kiedyś był to dom mieszkalny, potem sklep, kiosk, handlowano tu odzieżą używaną. Pochodzi z epoki, której poświęcone jest muzeum więc świetnie się nadaje - mówił Tomasz Pakuła, założyciel Roztoczańskiego Muzeum PRL w Zamościu i dodaje, że bliscy bardzo mu pomogli w przygotowaniu ekspozycji, w oczyszczeniu wielu przedmiotów, tak by można je było pokazać.

Głos gwiazdy

Założyciel i właściciel placówki pochodzi z Krasnobrodu, głównie zajmuje się marketingiem, zarządzaniem, współpracował między innymi z Ewa Chodakowską. Do swojego pomysłu na muzeum zdołał przekonać bardzo znanego lektora filmowego i telewizyjnego. Zwiedzający poruszają się po kolejnych gabinetach odtworzonych w stylu czasów Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej z audioprzewodnikiem, do którego teksty nagrał Tomasz Knapik. Opisy i wszelkie materiały informacyjne o eksponatach oraz epoce czerpią wiedzę z filmów, literatury, artykułów.

Misie dziadków

- Byli już turyści z Rybnika, Poznania, Warszawy, Krakowa. Najmłodsi mają największą radość oglądając zabawki swoich rodziców, czy dziadków. Są zdziwieni kostką Rubika z 1983 roku, która jest w oryginalnym opakowaniu, misiami jakie wówczas były czy gumowymi czepkami. Starsi zwracają uwagę na przedmioty użytkowe z czasów ich młodości. I to sentyment, tęsknota za młodością sprawia, że muzeum ich interesuje. Opowiadają, że kiedyś spali na takim samym półko-tapczanie i ciągle rozbijali sobie głowę. Widząc w pokoju z lat 80. elegancką zastawę, mówią, że podobna była u nich w domu. Panowie zaglądają do barku w którym jest oryginalna, nie otwierana od 50 lat butelka Żytniej Ekstra. Oczywiście bez akcyzy, której wówczas nie było – mówi Tomasz Pakuła, który podkreśla, że jego placówka nie ma nic wspólnego z propagowaniem komunizmu, przedstawiono tutaj PRL-owską rzeczywistość nie po to, by się z niej wyśmiewać, ani też ją wychwalać. - W muzeum pokazujemy ją taką, jaka była.

Sezon do września

Najnowsza zamojska placówka muzealna jest czynna codziennie od godz. 10 do 18, i tak będzie do końca sierpnia. Później żeby zobaczyć torebki budyniu z epoki babci i poznać hasła propagandowe z epoki dziadka trzeba się umówić telefonicznie. Bilety: normalny 15 zł, ulgowy 12 zł.

Ruskie przysmakiem

Prywatne muzeum nie jest pierwszym miejscem w Zamościu, gdzie klimat PRL jest magnesem dla mieszkańców i turystów. Od 2016 roku przy ul Łukasińskiego 12 działa Klub Wspomnienie PRL-u, który stylem i menu odwołuje się do tamtych czasów.

Lokal prowadzi Spółdzielnia Socjalna "Sami Swoi". Po obejrzeniu wystawy można wpisać się do książki skarg i zażaleń, a także napić się kawy: parzonej tradycyjnie z fusami i podawanej w szklance w koszyczku. Nie mówiąc o pierogach.

- Największa popularnością cieszą się ruskie. Są dni, że wydajemy 20-30 porcji. Nasz bar ma zaledwie 12 miejsc, więc to sporo – ocenia Barbara Fajron, prezes spółdzielni.

Saturator jak marzenie

– Mamy już ponad 6 tysięcy eksponatów, które można oglądać w 12 pomieszczeniach. Nie jest to jednak tradycyjna wystawa. Eksponaty trafiają do nas nadal. Ostatnio pan ze Stalowej Woli przysłał nam kartki żywnościowe, inny z Rzeszowa gazety z tamtych czasów. Ktoś z Zamościa sprzątał piwnicę, bo sprzedawał dom i dostaliśmy mnóstwo rzeczy, łącznie z namiotami. Na ile możemy uzupełniamy ekspozycję – dodaje pani prezes, która bardzo się cieszy z nowości - saturatora, który jest idealną reklamą.

- Jest zrobiony współcześnie ale stylizowany na te z PRL-u. Przyjechał do nas z Kutna. Tamtejszy producent wody sodowej chciał ją sprzedawać z oryginalnego ale inspektorzy sanepidu nie chcieli o tym słyszeć. Poradzili, żeby zrobił nowy. I dzięki temu powstał nasz. To był spory wydatek, ale strzał w dziesiątkę.

Woda sodowa kosztuje 1,50 zł, z sokiem malinowym 2 zł. Współczesność to jednorazowe kubeczki. Ale jedna szklanka pokazująca jak kiedyś były płukane stoi.

Zły czas czy styl życia

Żeby wejść do klubu trzeba kupić bilet za 10 zł (ulgowy 5 zł). Można to zrobić codziennie, przez cały rok od godz. 9 do ostatniego klienta w barze. Jak bardzo ostatniego? Gdy na Rynku Wielkim kampanię kończył Andrzej Duda, duch minionej epoki przyciągał gości do 1.30 nad ranem.

Tu też właściciele zapewniają, że ich działalność nie ma nic wspólnego z polityką, odwołują się jedynie do stylu życia. Pani prezes przyznaje, że zdarzają się osoby, które przychodzą niezadowolone, że lokal wraca do złych czasów. - Ale kiedy spędzą u nas trochę czasu, to już są zadowolone – żartuje Barbara Fajron.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Miał być sylwester w Zakopanem, a jest utrata pieniędzy

Miał być sylwester w Zakopanem, a jest utrata pieniędzy

Sylwestrowa gorączka jeszcze przed nami, ale już teraz warto pamiętać, że to również doskonałe żniwo dla oszustów. Przekonał się o tym 19-latek, który planował świętowanie w Zakopanem.

Święta bez domu. W tym czasie nikt nie powinien być samotny
ZDJĘCIA

Święta bez domu. W tym czasie nikt nie powinien być samotny

Wyjątkowy czas spotkań z rodziną przy wigilijnym stole, śmiech dzieci biegających po domu czy magia domowego świątecznego poranka, w domu przystrojonym w bożonarodzeniowe ozdoby. Oni tego nie będą mieli.

Piękne wakacje w Azji z PLL LOT

Piękne wakacje w Azji z PLL LOT

Polskie Linie Lotnicze LOT oferują bezpośrednie połączenia z wieloma ekscytującymi miejscami w Azji, umożliwiając podróżnym odkrywanie egzotycznych kultur, spektakularnych krajobrazów i unikalnej kuchni. Dzięki nowoczesnym samolotom Dreamliner, długie loty są wygodne i przyjemne, co czyni podróżowanie do dalekich krajów jeszcze bardziej dostępne. Przedstawiamy kraje, do których można się udać z PLL LOT, wraz z poradami dotyczącymi planowania podróży.

Zabieg wykonywany podczas otwarcia Lubelskiego Ośrodka Spastyczności

Kompleksowe leczenie pacjentów neurologicznych. Otwarto Lubelski Ośrodek Spastyczności

W Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym Nr 4 w Lublinie otwarto Lubelski Ośrodek Spastyczności. To pierwsza tego typu placówka w województwie lubelskim, która pomoże pacjentom neurologicznym uporać się ze skutkami choroby.

Jak dobrze znasz kolędy? Quiz dla prawdziwych kolędników
QUIZ

Jak dobrze znasz kolędy? Quiz dla prawdziwych kolędników

Wigilia to czas gdy przy świątecznym stole rozbrzmiewają kolędy. A znasz bardzo dobrze ich tekst?

Paweł Socha w rundzie jesiennej wiele razy ratował Świdniczankę od straty gola

Świdniczanka planuje pięć-sześć transferów. „Rozmawialiśmy z grubo ponad 50 piłkarzami”

Zima w ekipie Świdniczanki będzie pracowita. I trudno się dziwić. Po rundzie jesiennej drużyna Łukasza Gieresza jest jednym z kandydatów do spadku. W tabeli znajduje się na trzecim miejscu, ale od końca. Do bezpiecznej strefy traci siedem punktów. Trener i dyrektor sportowy Mateusz Pielach prowadzą rozmowy z zawodnikami, a do klubu może przyjść nawet pięciu-sześciu zawodników.

O dawnych tradycjach opowiada Agata Witkowska z Muzeum Wsi Lubelskiej
WYWIAD
galeria

Choinka, pusty talerz i sianko. Skąd to się wzięło?

Wigilijne potrawy były zawsze postne, a ich liczba zależała od regionu i zamożności gospodarzy. Na Lubelszczyźnie liczba dań była często nieparzysta: pięć, siedem, a u bogatszych trzynaście – rozmowa z AGATĄ WITKOWSKĄ z Działu Edukacji i Promocji Muzeum Wsi Lubelskiej.

Samotni i bezdomni już zasiedli przy wigilijnym stole
ZDJĘCIA
galeria

Samotni i bezdomni już zasiedli przy wigilijnym stole

Lubelska Caritas jak co roku zorganizowała Wigilię dla potrzebujących. Nie zabrakło wspólnego posiłku, kolędowania i łamania się opłatkiem.

Świąteczna piosenka i życzenia od siatkarzy Bogdanki LUK Lublin
film

Świąteczna piosenka i życzenia od siatkarzy Bogdanki LUK Lublin

Wiadomo, że na parkiecie radzą sobie znakomicie. Sprawdźcie, jak siatkarze Bogdanki LUK Lublin spisali się przy mikrofonie. Wilfredo Leon i spółka zaprezentowali swoją wersję świątecznej piosenki „Pada śnieg, pada śnieg”. A przy okazji złożyli kibicom życzenia na święta.

Gdzie jest święty Mikołaj? Sprawdź, czy już do ciebie leci
RADAR

Gdzie jest święty Mikołaj? Sprawdź, czy już do ciebie leci

W Wigilię i Boże Narodzenie najwięcej pracy ma święty Mikołaj. Ten najprawdziwszy z Laponii, wyruszył już w drogę ze świątecznymi prezentami.

Serwis wózków widłowych – 5 powodów, dla których warto naprawiać wózek u producenta

Serwis wózków widłowych – 5 powodów, dla których warto naprawiać wózek u producenta

Wózki widłowe muszą regularnie przechodzić serwis. Jakakolwiek usterka w obrębie takich maszyn może bowiem powodować poważne zagrożenie dla pracowników. Gdzie najlepiej naprawić taki pojazd? Poznaj zalety serwisu wózków widłowych u producenta. Kto może znać lepiej budowę pojazdów i wiedzieć, jakie usterki zdarzają się w nich najczęściej, jeśli nie ich producent? To jasne. Dlatego w przypadku serwisu wózków widłowych – podobnie jak w przypadku innych pojazdów – naprawy wykonywane bezpośrednio przez producenta są najbezpieczniejszą, najbardziej polecaną i w długofalowej perspektywie najbardziej opłacalną opcją. Jakie konkretnie korzyści płyną z takiego rozwiązania?

Pijany pojechał po karpia – trafił na policję

Pijany pojechał po karpia – trafił na policję

37-latek wybrał się samochodem po karpia na wigilię. Nie przeszkadzały mu w tym blisko 2 promile alkoholu w organizmie.

Takiej choinki jak ta, nie ma chyba w całej Polsce!
ZDJĘCIA
galeria

Takiej choinki jak ta, nie ma chyba w całej Polsce!

Chyba się nie pomylimy jak napiszemy że choinka, która stanęła pod Urzędem Miasta Świdnik jest wyjątkowa w skali całego kraju. Ma ona przypominać i dbać o nasze bezpieczeństwo.

MACIEJ BARTON, SZEF KUCHNI W OSTOJA CHOBIANICE, PASJONAT TRADYCYJNEJ POLSKIEJ KUCHNI
MAGAZYN

Pasztety i pierogi, czyli ostatnie przygotowania przed wigilią

Podczas przygotowywania dań na domową wigilię będę posiłkował się sprawdzonymi przepisami Hanny Szymanderskiej, pierwszej damy polskiej kuchni. Polecam jej książkę „Wigilia”. Przyrządzę kaszubski pasztet ziemniaczany, pasztet z karpia i ulubione przez Hanię pierogi z gryczanej mąki, które mają korzenie u Was; na wschodzie.

Przemysław Jasiński (Motor Lublin): Liczymy te dane, które mają wpływ na nasz proces treningowy

Przemysław Jasiński (Motor Lublin): Liczymy te dane, które mają wpływ na nasz proces treningowy

Rozmowa z Przemysławem Jasińskim, asystentem trenera w sztabie Motoru Lublin

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium