W ciągu dwóch tygodniu ma być ogłoszony przetarg na dokończenie siedziby sądów. Poprzedni wykonawca zszedł z budowy w połowie prac.
Prace przy inwestycji wartej 120 mln zł stanęły na półmetku, kiedy wykonawca - Polimex Mostostal wpadł w finansowe tarapaty. Od tego momentu były prowadzone jedynie niewielkie prace wewnątrz budynku. Sąd nie chciał się jednak sądzić z wykonawcą. Podpisano porozumienie. Po inwentaryzacji inwestor dopłacił Polimexowi 500 tys. zł.
Wkrótce ma być ogłoszony nowy przetarg. - Za ok 2-3 tygodnie, na pewno jeszcze w marcu - mówi Jerzy Rusin, prezes Sądu Okręgowego w Zamościu. - 16 marca mamy otrzymać opis przedmiotu zamówienia. Reszta dokumentów jest już gotowa - dodaje.
Warunkiem porozumienia było rozliczenie się Polimexu z podwykonawcami. Wcześniejsze szacunki mówiły o nawet kilkuset tysiącach złotych zaległości. Do 21 stycznia sąd miał otrzymać wyliczenia i informację o spłacie zobowiązań. - Pismo do nas nie wpłynęło więc wysłaliśmy ponaglenie - mówi Jerzy Rusin.
Kilka dni temu Polimex przysłał do sądu informację, że trwają ostatnie wyliczenia, a zaległości powinny być spłacone do końca lutego. Opóźnienie tłumaczy m.in. tym, że niektórzy podwykonawcy są obecnie za granicą. - Czekamy teraz na ostateczną informację. Na razie nie dotarła - mówi Rusin.
Niezbędne będą jeszcze poprawki na budowie. - Zrobimy przegląd z udziałem wykonawcy. Wiele rzeczy zostało poprawionych, ale część jest jeszcze do naprawienia, np. przeciek - tłumaczy dyrektor.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to nowy wykonawca mógłby wejść na budowę w czerwcu lub lipcu. - Spodziewamy się jednak wielu zapytań w przetargu, bo budowa nie rusza od początku, tylko jest w połowie - mówi dyrektor.
Prace budowlane miałyby się zakończyć w 2016 roku. Sądy mogłyby zacząć działać w 2017 roku.