O to stanowisko starało się troje kandydatów. Ale żaden z nich nie został dyrektorem delegatury Kuratorium Oświaty w Białej Podlaskiej.
Do rozpisanego na początku lipca konkursu przystąpili: Andrzej Mironiuk, Monika Michalczuk i Agnieszka Kuczmowska. Te dwie pierwsze osoby od czerwca pracują w bialskiej delegaturze jako wizytatorzy.
26 lipca odbyły się rozmowy kwalifikacyjne. Dopiero 6 sierpnia KO podało komunikat, że „nabór zakończył się bez wyboru kandydata”. A jeszcze bardziej zaskakuje powód takiego rozstrzygnięcia. - Poziom kandydatów, którzy przystąpili do konkursu był tak wyrównany, że komisja nie wskazała najlepszego. Stanowisko dyrektora delegatury nie jest obsadzone - tłumaczy Jolanta Misiak, dyrektor wydziału pragmatyki zawodowej i analiz w KO. Na razie, instytucja nie ujawnia, czy powtórzy konkurs.
Po tym jak w styczniu wypowiedzenie złożyła dotychczasowa szefowa tej jednostki, Małgorzata Kiec, do pełnienia obowiązków KO delegowało Bożenę Duklewską, dotychczasową wizytator z bialskiej delegatury.
Przypomnijmy, że związany z Platformą Obywatelską Mironiuk w przeszłości kierował już tą jednostką. A od 2015 roku był naczelnikiem wydziału edukacji w międzyrzeckim ratuszu. W ostatnich wyborach samorządowych kandydował na burmistrza Międzyrzeca Podlaskiego, ale nie wszedł do drugiej tury. W poprzedniej kadencji zasiadał w radzie powiatu bialskiego. Nieoficjalnie mówi się, że jego kandydaturę na dyrektora delegatury popierał Stanisław Żmijan, szef lubelskich struktur PO.
Z kolei Monika Michalczuk zanim została wizytatorką, była zastępcą dyrektora w I LO im. J.I. Kraszewskiego w Białej Podlaskiej. Jest żoną miejskiego radnego, Mariusza Michalczuka. Za jej kandydaturą optowało środowisko związane z prezydentem Białej Podlaskiej, Michałem Litwiniukiem (PO).