Karol Kwiatek z klubu honorowych dawców krwi zainicjował akcję zbierania podpisów pod apelem o przeprowadzenie remontu kraśnickiego oddziału krwiodawstwa. Okazuje się jednak, że inicjatywa nie jest konieczna, bo niezależnie od akcji remont się odbędzie.
"Kraśnicki odział krwiodawstwa nie był remontowany od kilkudziesięciu lat! Na ścianach jest stara drewniana boazeria a w łazience warunki są dalekie od ideału" – czytamy na wstępie udostępnionego na Facebooku apelu Klubu Honorowych Dawców Krwi Kraśnik ”Wystarczy Chcieć”. Klub prowadzi Karol Kwiatek, honorowy krwiodawca, mieszkaniec Suchodołów (gmina Gościeradów). – Działamy w imieniu honorowych krwiodawców. Remont oddziału jest konieczny, by zapewnić, zarówno pracownikom, jak też dawcom, warunki ma miarę XXI wieku – tłumaczy Karol Kwiatek.
Podpisy, które wraz z petycją zostaną przekazane do dyrekcji Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Lublinie, są zbierane od kilku dni.
– W akcję zbierania podpisów na terenie powiatu kraśnickiego włączyli się m.in. strażacy, ośrodki zdrowia, zakłady pracy, kosmetyczki, urzędnicy, a także kraśnicki Klub Morsów. Naszą inicjatywę będziemy prowadzić do końca lutego – zapowiada jej pomysłodawca.
– Bardzo dużo ludzi z naszego grona oddaje krew i wspiera honorowe krwiodawstwo. Po pierwszym dniu udało nam się zebrać ponad 50 podpisów, więc odzew jest bardzo duży – mówi Piotr Kosiński z kraśnickiego Klub Morsów, który sam od kilkunastu lat oddaje krew. – Mam nadzieję, że akcja się uda i remont zostanie przeprowadzony.
Siedziba oddziału terenowego Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Lublinie, mieści się w Kraśniku przy al. Niepodległości 25. – W tym miejscu nasza siedziba jest od lat – mówi lek. med. Małgorzata Orzeł, dyrektorka RCKiK w Lublinie. – Remont zajmowanych przez nas pomieszczeń jest konieczny i prace remontowe były zaplanowane na 2020 r. Niestety, nasze plany pokrzyżowała pandemia koronawirusa.
Roboty zostaną wykonane w tym roku. – Remont jest uwzględniony w planie finansowym na 2021 r. – potwierdza dyrektorka RCKiK w Lublinie. I dodaje: W żaden sposób nie jest to związane z akcją zainicjowaną przez pana Karola Kwiatka, bo te prace miały się odbyć już w 2020 roku.
Czego będzie dokładnie dotyczyć? – Zakres prac na pewno będzie duży, ale nie został jeszcze ogłoszony przetarg więc trudno mówić o szczegółach – wyjaśnia Małgorzata Orzeł. – Odnowienia na pewno wymagają pomieszczenia, a także łazienki. Planujemy także m.in. rozdzielić rejestrację od stanowiska hematologii, które obecnie są razem.
Kraśnicki oddział RCKiK od lutego jest czynny nie dwa, lecz trzy razy w tygodniu – we wtorek, środę i piątek w godz. 7 – 11.30.