Górnik Łęczna w poniedziałek pokonał w Gdyni tamtejszą Arkę i tym samym zanotował drugie w tym sezonie zwycięstwo na obcym terenie. Jak kończący 23. kolejkę Fortuna I Ligi mecz podsumowali szkoleniowcy?
Hermes, trener Arki
– Pierwsza połowa wyglądała tak, że graliśmy trochę nerwowo. Przeciwnik miał w zasadzie jedną sytuację i ją wykorzystał. Górnik grał bardzo dobrze w obronie i stworzył nam ciężkie warunki wobec tego co chcieliśmy grać. Nie mieliśmy wielu okazji, a w drugiej połowie musieliśmy bardziej postawić na ofensywę otwierając się. To spowodowało, że przeciwnik przeprowadził po przerwie kilka groźnych kontrataków. Musimy pracować dalej.
Ireneusz Mamrot, trener Górnika
– Jesteśmy bardzo zadowoleni ze zwycięstwa, ale nie chodzi o sam wynik. Nie przypominam sobie by Arka miała jakąś stuprocentową sytuację, a my byliśmy dobrze zorganizowani w defensywie. Boisko było trudne do tego by prowadzić na nim grę i to trzeba zaznaczyć. Nie umniejsza to jednak naszego zwycięstwa. Mieliśmy kapitalną okazję na 2:0 po błędzie obrońców Arki. Wtedy bylibyśmy jeszcze spokojniejsi. Szkoda też kontry z końcówki kiedy zamiast dograć piłkę po ziemi zagraliśmy ją górą. Musimy takie okazje wykorzystywać. Zdobywamy bardzo ważne punkty, ale już myślimy o tym co czeka nas w sobotę. Zagramy z Chojniczanką, a więc z drużyną, która tak jak my walczy o utrzymanie.