Mieszkańców Lublina najczęściej zabijają choroby układu krążenia, powodując niemal co drugi zgon. Co czwarty jest skutkiem raka. Coraz więcej dzieci zapada na choroby nowotworowe i psychiczne. Co powinien z tym zrobić samorząd miasta przez najbliższe cztery lata? Tego dotyczą rozpoczęte właśnie konsultacje.
Pod konsultacje poddawany jest miejski plan działania na rzecz zdrowia mieszkańców w latach 2021-25. Ratusz przewiduje m.in. uruchomienie strony internetowej, na której miałyby się znaleźć przystępnie podane i aktualizowane na bieżąco informacje o dostępności świadczeń i usług zdrowotnych. Plan zakłada też szczepienia ochronne dla chętnych mieszkańców, wpajanie właściwych nawyków i namawianie do zdrowego trybu życia, tworzenie nowych miejsc do ćwiczeń na świeżym powietrzu i organizację badań profilaktycznych pozwalających na wczesne wykrycie chorób, w tym nowotworów.
- Rak jest jedną z częstszych przyczyn śmierci mieszkańców Lublina, jest przyczyną 26 proc. zgonów. U kobiet najczęściej spotykany jest rak piersi, trzonu macicy i jelita grubego, chociaż w przypadku raka piersi zauważalny jest pewien spadek zachorowań. Wzrost widać w przypadku raka tchawicy, oskrzeli, płuc i trzustki. Wśród mężczyzn najczęściej spotykany jest rak gruczołu krokowego, tchawicy, oskrzeli i płuc oraz jelita grubego. W natarciu jest zwłaszcza rak prostaty, trzustki i białaczka, a lekko spada u panów zachorowalność na nowotwory pęcherza moczowego, żołądka, mózgu i chłoniaki.
- O wiele częściej niż rak zabijają nas jednak choroby krążenia. W Lublinie, według ostatnich danych, którymi dysponuje Urząd Miasta, są one przyczyną ponad 45 proc. zgonów. – Choroba nadciśnieniowa, która jest często podłożem do rozwoju innych chorób układu krążenia stanowi jedną z najliczniejszych, które dotykają mieszkańców – czytamy w raporcie opracowanym przez samorząd miasta.
- Pod względem przyczyn zgonu mieszkańców Lublin nie wyróżnia się na tle reszty kraju. Od przeciętnego Polaka różni nas za to… długość życia. W Lublinie prognozowana długość życia dziewczynki urodzonej w 2018 r. to 82,3 roku (średnia w Polsce to 81,7 roku), zaś spodziewana długość życia chłopca z tego samego rocznika to 74,1 roku (średnia w kraju to 73,9 roku). Panie żyją średnio o 8 lat dłużej niż mężczyźni, co oznacza również to, że przez dłuższy czas będą potrzebowały opieki jako osoby samotne.
- Ale najmłodsi też mają swoje problemy. – Wśród dzieci dominującą pozycję w zakresie zachorowalności zajmują zachorowania na nowotwory, niedokrwistość, choroby tarczycy, cukrzycę, otyłość, padaczkę, zaburzenia refrakcji i akomodacji oka, alergie i zniekształcenia kręgosłupa – wyliczają autorzy opracowania, którzy zwracają uwagę szczególnie na to, że w młodym pokoleniu rośnie zachorowalność na nowotwory i cukrzycę.
– Dużym problemem zdrowotnym wśród dzieci i młodzieży są choroby psychiczne – czytamy w raporcie, z którego wynika, że najczęściej chodzi o zaburzenia zachowania i emocji, zaburzenia nerwicowe związane ze stresem i odczuwalne przez ciało.
Twoje uwagi
Wszelkie sugestie dotyczące działań na rzecz zdrowia mieszkańców można zgłaszać Urzędowi Miasta do 18 listopada włącznie na adres konsultacje@lublin.eu.
Na przyszły poniedziałek wyznaczony został dwugodzinny dyżur telefoniczny (tel. 81 466 34 04 oraz 81 466 34 22, gjackowska@lublin.eu oraz dgancewska@lublin.eu, w godz. 15.30-17.30).
• Jaki obraz zdrowia mieszkańców wyłania się z miejskiego raportu? O tym napiszemy szerzej w piątkowym Magazynie