Nie wyleczy, ale może wydłużyć życie pacjentów z najbardziej złośliwymi nowotworami mózgu. Nowatorska terapia nanotermiczna jest już dostępna w SPSK4 w Lublinie.
Lublin jest pierwszą placówką w kraju i drugą w Europie, w której chorzy będą mogli skorzystać z terapii NanoTherm. To metoda uzupełniająca do leczenia chirurgicznego. – Glejaki mózgu są nieuleczalne. Potrafimy hamować rozwój choroby możliwie jak najdłużej. Chirurgia i radioterapia nie są jednak wystarczająco skuteczne, więc nasza klinika od dawna szuka uzupełniających metod – tłumaczy prof. Tomasz Trojanowski, krajowy konsultant w dziedzinie neurochirurgii, były szef Kliniki Neurochirurgii i Neurochirurgii Dziecięcej SPSK4 w Lublinie i dodaje, że niestety żadna z testowanych metod nie okazała się na tyle skuteczna, żeby można ją było stosować w leczeniu.
Teraz pojawiła się kolejna szansa – terapia NanoTherm. Polega na wprowadzeniu magnetycznych nanocząsteczek bezpośrednio do guza. Cząsteczki są podgrzewane za pomocą zmiennego pola magnetycznego, co powoduje niszczenie komórek rakowych. – Nie jest to panaceum na nowotwory złośliwe, ale daje szansę na wydłużenie życia pacjenta w dobrym stanie – zaznacza prof. Trojanowski. – Nie wiemy na razie, o ile można wydłużyć ten czas, bo nie ma jeszcze wystarczających badań na ten temat. Jeśli jednak podczas próby klinicznej udałoby nam się doprowadzić do tego, że pacjenci przeżywaliby średnio dwa lata, to byłoby już coś.
Chodzi o pacjentów z najbardziej złośliwym glejakiem czwartego stopnia. – Próba kliniczna, którą przeprowadzimy, obejmie 20 pacjentów, którzy są po operacji i wyczerpali dostępne metody leczenia. W tym przypadku leczenie sfinansuje firma MagForce w ramach grantu, który dostała klinika – tłumaczy prof. Radosław Rola, szef Kliniki Neurochirurgii i Neurochirurgii Dziecięcej SPSK4 w Lublinie. – W czasie próby, a także po jej zakończeniu, będzie też możliwość komercyjnego leczenia. Na razie nie wiemy jednak, jaki będzie koszt takiej terapii. W Niemczech to 23 tys. euro, w naszej klinice będzie to niższa kwota. Ważne jest też to, że NFZ musi wyrazić zgodę na połączenie operacji, która jest finansowana przez fundusz i metody uzupełniającej, stosowanej na komercyjnych zasadach.
Jak informuje Fundacja Onkologiczna Alivia, w ciągu ostatnich trzech lat skontaktowało się z nią ponad 500 osób szukających informacji na temat terapii NanoTherm. – Ponad 70 osób zgłosiło się do niemieckich ośrodków, dlatego możliwość otrzymania tej terapii w Polsce będzie dużą ulgą dla pacjentów – mówi Agata Polińska, prezes Fundacji Alivia.