Okres zimowy kojarzy nam się z czasem, gdy aktywność fizyczna spada i nie mamy wielu możliwości uprawiania sportów. Nic bardziej mylnego, zima to czas, gdy można z głębin szaf wyciągnąć łyżwy i poślizgać się na lodzie.
Łyżwiarstwo to najpopularniejszy sport w okresie zimowym, ale z powodzeniem można go także uprawiać przez cały rok. W Polsce funkcjonują lodowiska, które otwarte są nawet przez 11 miesięcy, a nie tylko w sezonie zimowym. Jazda na łyżwach poprawia kondycję oraz naszą koordynację ruchową, a także wspomaga prawidłowe krążenie krwi i wzmacnia mięśnie.
W szeroko pojętym łyżwiarstwie wyróżniamy trzy główne odnogi tego sportu: łyżwiarstwo figurowe, hokej oraz łyżwiarstwo rekreacyjne. Właśnie to ostatnie jest jednym z najpopularniejszych sportów zimowych.
Czy nauka jazdy na łyżwach jest prosta?
Takie samo pytanie można zadać w związku z nauką jazdy na rowerze, czy prowadzeniem samochodu.
– Nauka jazdy na łyżwach może być łatwa dla niektórych, ale wymaga czasu, cierpliwości i praktyki, zwłaszcza jeśli dopiero zaczynasz. Dzieciom przeważnie nauka idzie szybciej niż dorosłym, ale łyżwy są dla każdego, niezależnie od wieku i doświadczenia. Podstawowa nauka jazdy na łyżwach, tj. jazda do przodu, hamowanie, nie jest bardzo trudna, ale wymaga regularnej praktyki i cierpliwości. Najważniejsze to czerpać przyjemność z nauki i nie zniechęcać się początkowymi niepowodzeniami – zwraca uwagę Izabela Michałkiewicz, trenerka MKŁ Libella Lublin.
Naukę jazdy na łyżwach można rozpocząć w każdym wieku, jeśli tylko kondycja i zdrowie nam na to pozwalają. Warto pamiętać, że na lodowisko powinniśmy wybrać się z doświadczoną osobą, lub skorzystać z pomocy profesjonalistów.
– Nasz klub jest jednym z niewielu w Polsce, który oferuje naukę jazdy na łyżwach także dla osób dorosłych. My nie patrzymy na wiek, tylko na chęci – mówi Agnieszka Borzęcka, prezes MKŁ Libella Lublin.
Taka nauka z instruktorem, lub doświadczoną osobą na pewno sprawi, że nauczymy się dobrych nawyków, które uchronią nas przed kontuzjami i urazami. Jak w przypadku nauki innych sportów nie powinniśmy iść na tzw. łatwiznę.
– Od samego początku starajmy się uczyć dobrych nawyków. Nauka jazdy na łyżwach z oferowanymi przez lodowiska pingwinkami lub innymi zwierzątkami wspierającymi jest jak nauka jazdy na rowerze na czterech kółkach. Okej, na początek fajnie, ale później ciężko oduczyć się tego. Jeżdżąc podpartym o coś, inaczej rozkłada nam się siła ciężkości i bez tego tracimy równowagę i nie możemy nauczyć się poprawnej postawy – wskazuje Tomasz Janowski z Lublin Hockey Team.
Jakie łyżwy najlepsze?
Wiele lodowisk oferuje wypożyczalnie sprzętu, gdzie możemy wypożyczyć łyżwy w naszym rozmiarze. Ale jeśli decydujemy się na jazdę rekreacyjną i wiemy, że będziemy ją kontynuować, warto zaopatrzyć się we własne łyżwy, które dobrze pielęgnowane i konserwowane osobie dorosłej posłużą nawet lata.
W sklepach sportowych najpopularniejsze w ofercie są łyżwy figurowe oraz hokejowe. Oba rodzaje są wykorzystywane do różnych aktywności i to my sami musimy zdecydować w którym kierunku będzie szła nasza nauka.
– Łyżwy figurowe mają dłuższą płozę, co ułatwia kontrolę nad ruchem. Łyżwy hokejowe mają krótszą płozę i umożliwiają dynamiczne, szybkie zwroty. Około ⅔ płozy figurowej na zawsze kontakt z lodem, co daje większą stabilność, a płoza hokejowa jest bardziej wygięta, więc mniej stabilna, ale szybsza – zwraca uwagę Michałkiewicz. – Ząbki w łyżwach figurowych służą wykonywaniu niektórych skoków, ale nie przeszkadzają w jeździe rekreacyjnej. Płoza figurowa jest szersza niż hokejowa, co może dawać poczucie większej pewności na lodzie. W łyżwach hokejowych wykonanie skoków i piruetów będzie wyzwaniem. Jeśli dopiero zaczynasz przygodę z łyżwami, łyżwy figurowe mogą być bardziej przyjazne na początek, ale wszystko zależy od stylu jazdy jaki chcesz opanować.
Na pewno kupując łyżwy musimy zwrócić uwagę na kilka szczegółów, które sprawią, że nasza jazda będzie bezpieczna i komfortowa:
-
Profesjonaliści polecają łyżwy sznurowane, które w przeciwieństwie do tych z klamrami lepiej dostosowują się do naszej stopy.
-
Nie możemy kupować łyżew o kilka rozmiarów za dużych lub za małych. Najlepsze są takie, w których po założeniu grubszej skarpety czujemy, że palce nie wbijają nam się w czubek buta.
-
Zwracajmy uwagę na materiał z jakiego wykonane są łyżwy. Łyżwy hokejowe będą wykonane z plastiku na zewnątrz, a wewnątrz będzie wyściółka z miękkiego materiału. Natomiast łyżwy figurowe będą elastyczne, ale jednocześnie świetnie przylegają do stopy i kostki, aby zapewnić odpowiednią stabilizację.
-
Jeśli jeździmy także na rolkach, nie kierujmy się oszczędnością i nie kupujmy łyżworolek. Takie rozwiązanie zazwyczaj nie jest trwałe i po jakimś czasie na pewno pojawią się jakieś usterki.
Cebula ma warstwy, łyżwiarze też mają warstwy
Częścią sukcesu, która także ma wpływ na naszą naukę jazdy na łyżwach ma także stój w którym się wybierzemy na lodowisko. Przede wszystkim wybierając się na łyżwy powinniśmy pamiętać o luźnym i swobodnym stroju, na tzw. cebulkę. Strój na łyżwy nie może nam krępować ruchów, ale musi być też ciepły, ale nie za ciepły. Pamiętajmy, że podczas jazdy nasze ciało rozgrzewa się i jeśli jesteśmy zbyt grubo ubrani, to spocimy się i zamiast miłych wspomnień dopadnie nas choroba.
– Ja także staram się przypominać rodzicom naszych uczniów, ale także dorosłym, że obowiązkowym elementem wyposażenia na lodowisko powinny być ochraniacze na kolana i łokcie oraz kask. Możemy także korzystać z ochraniaczy na nadgarstki. Komplet ochraniaczy to koszt mniej niż 100 złotych, ale ten wydatek pozwoli uchronić czy nas czy dziecko przed poważniejszymi kontuzjami po upadku na lodzie – podkreśla Janowski.
Lodowisko w Lublinie
Największym i najpopularniejszym lodowiskiem w Lublinie jest Icemania mieszcząca się w hali MOSIR przy al. Zygmuntowskich 4. W tym roku mamy jubileuszowy 10. sezon działalności lodowiska, który potrwa do 23 marca 2025 roku.
Lodowisko dla klientów indywidualnych czynne jest od wtorku do niedzieli, w godzinach 10-19.15 (wtorek, czwartek, piątek) 10-17.45 (środa) oraz 11.45-21.00 w weekendy (sobota i niedziela). Odwiedzający lodowisko mogą skorzystać z wypożyczalni łyżew.
Bilet normalny kosztuje 19 zł, ulgowy 15 zł, a rodzinny 30 zł. W weekendy, ferie oraz święta bilet normalny kosztuje 25 zł, ulgowy, 19 zł, a bilet rodzinny 39 zł. To ceny za 1 godzinę jazdy plus dodatkowe 20 minut na przebranie i założenie łyżew. Dopłata wynosi złotówkę za każdą dodatkową minutę.
Gdzie na łyżwy w Lubelskiem?
Lodowiska tylko pod chmurką
Żadne z miast na Zamojszczyźnie nie ma zadaszonego lodowiska, z którego można byłoby korzystać przed nadejściem zimy. Są sztuczne, ale plenerowe, z reguły więc otwierane najwcześniej w grudniu.
W Zamościu inauguracja sezonu na ślizgawce od lat organizowana jest w mikołajki. Tak najpewniej będzie również w tym roku, ale ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła. Cennika na nowy sezon także nie ma. Podobno może obyć się bez podwyżki. W ubiegłym bilet wstępu na 45 minut kosztował 24 zł normalny i 12 ulgowy. Wypożyczenie pary łyżew to był koszt 10 zł.
Swoje sztuczne lodowisko ma też Tomaszów Lubelski. W ostatnich latach było rozstawiane przy miejscowym domu kultury. Po zaplanowanej na kilka pierwszych tygodni promocji i darmowej jeździe, trzeba już było kupować bilety płacąc 10 zł za normalny i 5 za ulgowy. W tym roku również będzie udostępniane. Za ile? Na razie nie ma decyzji.
Zupełnie za darmo jeździ się natomiast na łyżwach w Biłgoraju. Ślizgawka przy Szkole Podstawowej nr 5 powstała w ramach programu Biały Orlik i jest udostępniana gratis. To się nie zmieni. Płacą tylko ci, którzy korzystają z wypożyczalni. Nie w tym, ale przyszłym roku ten obiekt ma być doposażony. Bo projekt „Lodowisko dostępne dla wszystkich” został wybrany do realizacji w budżecie obywatelskim 2025. Za ok. 200 tys. zł zaplanowano zakup maszyny do pielęgnacji lodu oraz stojaki i chodziki do jazdy na łyżwach.
Własnego lodowiska nie miał dotychczas Hrubieszów (kilka lat temu działało wypożyczane). Ale zakup takiego został zaplanowany w ramach inwestycji w HOSiR. Jego realizacja ruszyła latem zeszłego roku i została zaplanowana na 36 miesięcy. Nie ma pewności, że nowe lodowisko zostanie tej zimy dostarczone.
Zależne od temperatury
W Białej Podlaskiej lodowiska uruchamiane są przy dwóch szkołach podstawowych: numer 6 i 9. – Otwarcie zależne jest od temperatury. Planujemy, że z początkiem grudnia będzie można z nich korzystać – mówi prezydent Michał Litwiniuk.
Otwarcie w Mikołajki
W Puławach sztuczne lodowisko przy ul. Hauke-Bosaka, podobnie jak w latach poprzednich, ma zostać otwarte na Mikołajki – 6 grudnia. Obiekt w sezonie odwiedza średnio 12 tysięcy łyżwiarzy. Z lodowiska zazwyczaj można korzystać do pierwszej połowy marca. Jak zapewnia nas dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Puławach, Dariusz Fijoł, cennik w tym roku nie zostanie zmieniony. Istnieje również szansa na utrzymanie obecnych stawek także do końca sezonu.
Przypominamy, że bilet normalny to koszt 15 zł, a za ulgowy należy zapłacić 10 zł. O złotówkę mniej na taflę wejdą posiadacze puławianie z kartą mieszkańca. Wypożyczenie pary łyżew, chodzika do nauki, czy ostrzenie to koszt 10 zł. W sezonie, na tygodniu obiekty czynny jest w godz. 15-21. W weekendy i ferie otwierany jest o 10-tej. Dla osób nieznających miasta: lodowisko znajduje się tuż obok stadionu i akwaparku.
W przyszłym roku
Świdnik planuje uruchomić lodowisko przy SP nr 5 im. Janusza Kusocińskiego (ul. Jarzębinowa) dopiero w połowie stycznia z przewidywanym funkcjonowaniem do marca. Lodowisko „Biały Orlik” będzie dostępne dla wszystkich miłośników łyżew, oferując wypożyczalnię sprzętu: 10 zł za w przypadku osób dorosłych i 8 zł dla osób niepełnoletnich. Cena za godzinę jazdy to 12 (bilet normalny) i 10 zł (ulgowy). W trakcie ferii osoby poniżej 18. roku życia oraz posiadacze kart „Rodzina 3+” i „Świdnicka Karta Seniora” zapłacą o połowę mniej. Lodowisko ma być otwarte od poniedziałku do piątku w godz. 15-20, a w weekendy od 10-20. Jak informuje urząd miasta, uruchomienie lodowiska zależne jest od uchwalenia budżetu na przyszły rok.
Tu za darmo, a tu nie
W Chełmie, tak jak w minionym sezonie, mieszkańcy będą mogli korzystać z dwóch lodowisk od 6 grudnia do 2 marca 2025 roku, w zależności od warunków pogodowych. Lodowisko na Placu Łuczkowskiego będzie dostępne bezpłatnie, w przeciwieństwie do obiektu na ul. Sienkiewicza. Jak informuje Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Chełmie, bilet normalny to 16 zł, a ulgowy 12 zł, przy czym za wypożyczenie łyżew do obu rodzajów biletów należy doliczyć 8 zł. Uczniowie chełmskich szkół będą mogli skorzystać ze specjalnej oferty – „bilet W-F” w cenie 10 zł. Oba lodowiska będą otwarte codzienne: na Pl. Łuczkowskiego od 12 do 20, a na ul. Sienkiewicza od 9 do 19. A