Lubelskiego posła PiS krytykują byli premierzy, senatorowie i posłowie oraz prof. Krzysztof Simon: – To jest skandaliczne postępowanie, mam nadzieje, że jakiś prokurator, jakieś komisje zareagują – mówi znany lekarz zajmujący się chorobami zakaźnymi.
W rozmowie z TVN 24 profesor Simon stawia sprawę jasno: – To jest skandaliczne postępowanie, mam nadzieje, że jakiś prokurator, jakieś komisje zareagują. Złamał przepisy, złamał prawo i powinien za to odpowiedzieć. Wstyd, wielki wstyd dla polityka.
Miał na myśli posła PiS mającego zostać ministrem edukacji, nauki i szkolnictwa wyższego, Przemysława Czarnka. Polityk nie objął jeszcze resortu, bo w ostatni poniedziałek poinformował, że jest zakażony koronawirusem.
Dwa dni wcześniej – w sobotę – nie wiedząc o chorobie Czarnek odwiedził swoją babcię w 1 Wojskowym Szpitalu Klinicznym. Na oddział polityka wpuścił kierownik oddziału prof. Piotr Majcher. W 2017 r. Czarnek jako wojewoda powołał profesora na funkcję konsultanta wojewódzkiego w dziedzinie rehabilitacji medycznej.
Dziś Majcher jest na kwarantannie i czeka na przeprowadzenie testu. W podobnej sytuacji są prawie wszyscy pacjenci oddziału i jego pracownicy.
Zakaz, ale...
Problem w tym, że szpitalu jest zakaz odwiedzin. Wpuszczenie polityka na oddział placówka tłumaczy tym, że jest to dozwolone w sytuacji, gdy życie pacjenta jest zagrożone.
Agnieszka Strzępka, rzecznik prasowy wojewody lubelskiego, Lecha Sprawki (PiS) przypomniała dziś w mailu rozesłanym do lubelskich redakcji, że w wydanej w czerwcu decyzji wojewody o zakazie wstępu do szpitali jest zapis: „Przebywanie na terenie podmiotu leczniczego osób postronnych dopuszczalne jest wyłącznie w przypadkach szczególnie uzasadnionych, po uprzednim uzyskaniu zgody osoby uprawnionej do jej udzielenia zgodnie z obowiązującymi w tym podmiocie procedurami i z zachowaniem pełnych zasad bezpieczeństwa epidemiologicznego”.
Sam poseł też w internecie tłumaczył: – W sobotę nie miałem żadnych objawów koronawirusa i nie byłem skierowany na kwarantannę. Wobec poważnego stanu mojej 88-letniej babci po udarze, widziałem ją krótko w szpitalu, zgodnie z procedurami, w pełnym reżimie sanitarnym.
Zaznaczmy, że nie ma żadnej pewności, że to Przemysław Czarnek przyniósł koronawirusa do placówki. Szpital wojskowy informuje, że „nie jest możliwe wskazanie źródła zakażenia.”
Komentarze polityków
Sprawa jednak wywołuje ogromne emocje i komentuje ją nie tylko prof. Simon.
Głos zabrali też politycy. „To nie LGBT niszczy polskie rodziny. Wystarczy wpuścić pana Czarnka do szpitala" – napisał były premier Leszek Miller.
O ile odwiedziny zamkniętego cmentarza przez J. Kaczyńskiego można było traktować jako objaw bolesnej arogancji władzy, to doniesienia dotyczące posła Czarnka stawiają włosy dęba. Zamiast Twittera sprawą interesować powinny się odpowiednie instytucje państwa.
— Marek Belka (@profMarekBelka) October 8, 2020
Kolejny były szef rządu, Marek Belka skomentował: „O ile odwiedziny zamkniętego cmentarza przez J. Kaczyńskiego można było traktować jako objaw bolesnej arogancji władzy, to doniesienia dotyczące posła Czarnka stawiają włosy dęba. Zamiast Twittera sprawą interesować powinny się odpowiednie instytucje państwa".
Według Romana Giertycha naruszenie zakazu odwiedzin „powinno być podstawą do natychmiastowych zarzutów dla sprawcy”.