22 drużyny z trzech poziomów rozgrywkowych w Polsce otrzymały pozwolenie na starty w kolejnym sezonie. Zespół ds. Licencji PZMot zakończył proces licencyjny. Pomyślnie przeszedł go także Speed Car Motor Lublin, ale z pewnym zastrzeżeniem
Osiem ekip z PGE Ekstraligi, osiem z Nice 1. Ligi Żużlowej oraz sześć z II Ligi Żużlowej – tyle drużyn zobaczymy w przyszłym sezonie na krajowych torach. Co ciekawe, jedynie cztery z nich otrzymały licencje zwykłe. Są to ośrodki z Grudziądza, Gniezna, Daugavpils oraz rezerwy Unii Leszno. Pozostałe zespoły dostały pozwolenia warunkowe. W tym gronie znalazł się również Speed Car Motor Lublin.
Grażyna Makowska, członek Zespołu ds. Licencji, przekazała nam, że nie może zdradzić szczegółów takiej decyzji. Również sam klub nie chciał jej komentować. Prezes Jakub Kępa stwierdził, że nie zdążył jeszcze zapoznać się z uzasadnieniem przyznania „Koziołkom” licencji warunkowej.
Warto dodać, że na mapie krajowego speedwaya pojawią się dwie nowe marki. Pierwszą z nich będzie Rzeszowskie Towarzystwo Żużlowe, a drugą gość z Niemiec – MSC Wolfe Wittstock. Obie te drużyny wystartują w przyszłym sezonie na poziomie drugoligowym.