Rutynowa kontrola sokistów w Wólce Niedzieliskiej zakończyła się zatrzymaniem mężczyzny z narkotykami. Wpadł, bo pił alkohol i palił papierosy na peronie.
W piątek po godzinie 7 rano sokiści z Posterunku Straży Ochrony Kolei w Zamościu patrolowali teren przystanku kolejowego w Wólce Niedzieliskiej (gm. Szczebrzeszyn). Podczas kontroli zauważyli dwie młode osoby, które spożywały alkohol i paliły papierosy na peronie. Mundurowi zainterweniowali.
Od początku 20-letni mężczyzna był zdenerwowany i niechętny do współpracy. To wzbudziło podejrzenia funkcjonariuszy. W pewnym momencie młody mężczyzna zeskoczył z peronu na tory i zaczął uciekać. Po krótkim pościgu został zatrzymany, ale doznał urazu kolana.
- Sprawca wykroczenia był mocno pobudzony. Zapytany o to czy posiada przy sobie substancje zabronione, przyznał się, że ma przy sobie dilerkę z białym proszkiem. Na miejsce przyjechał wezwany patrol Policji i pogotowie ratunkowe, które udzieliło mężczyźnie pomocy medycznej. Badanie narkotesterem wykazało, że zabezpieczona substancja to mefedron - przekazuje inspektor Piotr Żłobicki ze Straży Ochrony Kolei.
Za posiadanie narkotyków 20-latkowi z gminy Zamość grozi do trzech lat pozbawienia wolności. Dodatkowo zarówno on, jak i towarzysząca mu 18-letnia kobieta, zostali ukarani mandatami po 300 zł za spożywanie alkoholu i palenie tytoniu w miejscu publicznym. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Komenda Miejska Policji w Zamościu. Sprawa wkrótce trafi do sądu.