Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Zamość

2 lipca 2023 r.
15:05

Zuzia – ze wszystkich jałówek najpiękniejsza

Autor: Zdjęcie autora Anna Szewc
0 A A
10-miesięczna Zuzia została starannie przygotowana do wystawy i zgarnęła wszystko, co było do zgarnięcia
10-miesięczna Zuzia została starannie przygotowana do wystawy i zgarnęła wszystko, co było do zgarnięcia (fot. Anna Szewc)

Geny odziedziczyła po matce Zarze i ojcu Phebusie. Wygrała nie tylko w swojej kategorii wiekowej, ale też w klasyfikacji wszystkich jałówek. Zuzia z hodowli Marka Maziarczyka to jedno z wielu zwierząt nagrodzonych podczas 35. Wystawy Zwierząt Hodowlanych, Maszyn i Urządzeń Rolniczych w Sitnie.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Rolnik z Wierzby w gminie Stary Zamość na zorganizowaną w weekend wystawę przyjechał nie pierwszy raz. W tym roku postanowił powalczyć o nagrody z trzema jałówkami. Każdą wystawił w innej grupie wiekowej.

Zuzia rywalizowała z jałowicami w wieku 10-12 miesięcy, Zaria – 13-15 miesięcy, a Ziemba – 16-18 miesięcy. Wybrał najokazalsze „panny” ze swojej hodowli, na którą składa się ok. 45 sztuk bydła. Wszystkie przygotowywał do konkursu już na kilka dni wcześniej.

Zrobić krowę na bóstwo

– Przede wszystkim były kąpane. I to kilka razy. Nacieraliśmy je też oliwką, żeby było ładnie żebra widać – tłumaczy Marek Maziarczyk. Bo jego jałówki to krowy mleczne, a więc otłuszczone absolutnie być nie powinny.

Już w Sitnie oddał swoje zwierzęta w ręce fittera, czyli specjalisty od „robienia krowy na bóstwo”. – Trzeba je ładnie ogolić, łącznie z wymionami, natrzeć specjalnymi preparatami, naoliwić, na grzbiecie ładnie przystrzyc, wyczesać i wymodelować z użuciem suszarki – tłumaczy Dariusz Rostkowski z Polskiej Federacji Hodowców Bydła, który przyjechał z Mazowsza, a w Sitnie upiększał nie tylko jałówki pana Marka.

Oczywiście młodych krówek doglądała cała rodzina, m.in. również panie Agnieszka i Sylwia, żona i córka Maziarczyka. Wszyscy liczyli, że jakaś nagroda za te piękności zostanie przyznana. No i był sukces.

– Najmłodsza zdobyła Czempionat nie tylko w swojej kategorii, ale też później pokonała najlepsze jałówki z innych grup wiekowych czyli ma Superchempionat – mówi z dumą hodowca. Jurorzy docenili również dwie pozostałe jego reprezentantki. Zaria zajęła trzecie miejsce w swojej grupie. – Chyba jest ciut zbyt masywna jak na swój wiek – przypuszcza Marek Maziarczyk. Ziemba była tuż za podium.

Superczempionka wraca do obory

O każdą sztukę swojego bydła rolnik z Wierzby dba jednakowo. Czyli najlepiej jak potrafi.

– Są karmione kukurydzą kiszoną, śrutą zbożową i sianokiszonką. Piją wodę. To tyle. Żadnej karmy nie kupuję. To wszystko naturalne, z własnego gospodarstwa, sami przygotowujemy – zdradza tajniki krowiej kuchni hodowca.

Czemu więc jedne jałówki wypadają lepiej od innych? Po prostu mają różne geny. Zuzia swoje odziedziczyła po matce Zarze, zresztą wcześniej też nagradzanej w Sitnie oraz ojcu Phebusie – ogierze ze Stacji Hodowli i Unasienniania Zwierząt w Zamościu. Najwyraźniej to połączenie wpłynęło na doskonałą sylwetkę, rozstawienie nóg, umaszczenie itd.

W nagrodę Superczempionka zdobyła wianek, a jej właściciel... satysfakcję. – Po wystawie Zuzia wraca do normalnej obory i normalnego życia krowy. Pewnie już całkiem niedługo trzeba będzie pomyśleć o tym, żeby została mamą – zdradza Marek Maziarczyk. Zastanawia się czy na świat przyjdzie jałóweczka, która odziedziczy świetne geny po swoich przodkach.

Nagród było wiele, zwiedzających jeszcze więcej

Na tegorocznej wystawie w Sitnie zaprezentowanych zostało bardzo, bardzo wiele gatunków zwierząt. W konkursowe szranki stawały jałówki i dorosłe krowy, zarówno mleczne, jak i mięsne, również konie, kozy, króliki i ptactwo. Nie wszystkie walczyły o nagrody. Wielu wystawców dotarło na wystawę po prostu, aby się swoimi hodowlami pochwalić, ewenttualnie nawiązać jakieś biznesowe kontakty. A dla licznie przybyłych zwiedzających to była prawdziwa atrakcja. Nie tylko dla najmłodszych.

– Trochę szkoda, że pada, ale przynajmniej zwierzakom jest łatwiej niż w upale – mówi Renata Nastaj z Chełma, która do Sitna przyjechała z mężem w sobotę (wtedy pogoda rzeczywiście nie była najlepsza).

Nastajowie bywają tu regularnie, co roku, od wielu lat. W przeszłości chętnie zabierali ze sobą dzieci. – Bo ja lubię zwierzęta i one również. Te przyjazdy stały się naszą tradycją – opowiada kobieta, która na co dzień z rolnictwem ma niewiele wspólnego, a jedyne zwierzaki w jej domu to kury. Dodaje, że Sitna wracała zawsze z jakąś rośliną. W sobotę też planowała kupić coś ciekawego do swojego ogrodu. – Tydzień temu była wystawa w Końskowoli, ale takiego wyboru jak tutaj, nie było – przyznaje chełmianka.

Mydło i powidło na wystawie

Stoiska ogrodników oferujących wiele ciekawych odmian kwiatów, krzewów i drzewek cieszyły się rzeczywiście ogromną popularnością. Nie zabrakło rzecz jasna wystawców maszyn i urządzeń rolniczych oraz producentów nawozów i środków ochrony roślin. Znakiem czasu była też liczna reprezentacja firm specjalizujących się w fotowoltaice, solarach i pompach ciepła.

Ale w Sitnie, pod handlowymi namiotami, do kupienia było wszystko: od rękodzieła, przez pamiątki, zabawki, biżuterię, odzież, wyposażenie domu itd.

Jeśli ktoś zgłodniał, również nie miał problemu ze znalezieniem czegoś dla siebie. Prawdziwe domowe jedzenie oferowały m.in. panie z Koła Gospodyń Wiejskich w Starym Zamościu.

– Mamy bigos z młodej kapusty, swoijski chlebek, smalczyk, wypieki na słodko i na słono, miód – wylicza jednym tchem Barbara Jachorek, przewodnicząca tego KGW.

Wszystko zostało przygotowane według domowych, sprawdzonych przepisów. – I tylko na prawdziwych, swojskich składnikach. Z naszej mąki, naszych jajek, z naszym dżemikiem – dodaje.

Na stoisku KGW Stary Zamość zorganizowany też został kiermasz szpargałów. Gosposie wybrały ze swoich domów różne już nieużywane drobiazgi i sprzedawały je za symboliczne kwoty. – Wszystkie pieniądze, jakie uda nam się dzisiaj zebrać, będą przeznaczone dla naszego koła – zapowiada Barbara Jachorek.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina
Lublin
galeria

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina

Na ścianie budynku przy ul. Targowej w Lublinie powstała mozaika „Warunek cudu”. Dzieło autorstwa Ingi Levi nawiązuje do żydowskiego dziedzictwa tej części miasta, przypominając o historycznym znaczeniu ulicy dla społeczności żydowskiej.

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec
wypadek

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec

Do tego nieszczęśliwego wypadku doszło wczoraj w Trzebieszowie Pierwsyzm w powiecie łukowskim. 37-letni rolnik obsługiwał rozdrabniacz słomy. W pewnym momencie znalazł się zbyt blisko podajnika. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Edyta Majdzińska najprawdopodobniej będzie dalej prowadzić MKS FunFloor Lubin

Edyta Majdzińska (MKS FunFloor Lublin): Wierzę w kierunek mojej pracy i wierzę w ten zespół

Przedwczesne odpadnięcie z europejskich pucharów najprawdopodobniej nie wywoła burzy w MKS FunFloor. Wydaje się, że Edyta Majdzińska przetrwa ten okres niepokoju.

Kilka lat temu kino Bajka było popularnym miejscem spotkań studentów. Jak jest teraz - zapytaliśmy jego właściciela
magazyn
galeria

Jak radzi sobie lubelskie kino Bajka? "Nie wiem czy przetrwamy"

Po zakończeniu pandemii koronawirusa właściciele kin zauważają zmiany w preferencjach widzów dotyczących sposobu oglądania filmów. Czy mieszkańcy Lublina chętnie odwiedzają lokalne kina? Jak właściciele radzą sobie w nowej rzeczywistości? O sytuacji kina „Bajka” w Lublinie opowiedział nam Waldemar Niedźwiedź.

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Zadaszenie tarasu to praktyczne rozwiązanie, które pozwala cieszyć się przestrzenią na świeżym powietrzu niezależnie od pogody. Odpowiednio dobrane chroni przed słońcem, deszczem oraz zapewnia prywatność. W tym artykule przyjrzymy się inspiracjom, jakie można wykorzystać przy wyborze zadaszenia tarasu.

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Nowotwór piersi jest najczęstszą przyczyną przedwczesnej śmierci wśród polskich kobiet. Kluczem do zdrowia jest m.in. regularna mammografia. Będzie ją można zrobić w mobilnym gabinecie, który właśnie przejeżdża przez nasz region.

Czym są kampery i jak działają?

Czym są kampery i jak działają?

Kampery to specjalnie zaprojektowane pojazdy, umożliwiające komfortowe podróżowanie i nocowanie w różnych miejscach. Ich unikalna konstrukcja łączy funkcje samochodu z przestrzenią mieszkalną.

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku
koncert
22 listopada 2024, 18:00
film

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku

Smolik//Kev Fox to eklektyczny i wymykający się jasno określonym ramom duet Andrzeja Smolika – znakomitego polskiego producenta i Keva Foxa brytyjskiego songwrittera, który w najbliższy piątek zagra w Świdniku.

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko na drogach. Oblodzenie pojawi się w całym regionie.

Spalarnia przy Metalurgicznej. Jest decyzja środowiskowa i protest mieszkańców

Spalarnia przy Metalurgicznej. Jest decyzja środowiskowa i protest mieszkańców

Czwartkowe obrady Rady Miasta w Lublinie rozpoczęła gorąca, nieprzewidziana w programie dyskusja o budowie spalarni śmieci przy ulicy Metalurgicznej na terenie po dawnym zakładzie Ursus. Miasto decyzję środowiskową wydało, ale mieszkańcom ten pomysł się nie podoba. Co dalej z planami KOM-EKO?

Olimpia Miączyn i Kryształ Werbkowice nie mogą zaliczyć rundy jesiennej do udanych

Od zera do 149, czyli liczby zamojskiej klasy okręgowej

Rudna jesienna zamojskiej klasy okręgowej za nami. Z tej okazji tradycyjnie podsumowaliśmy rozgrywki "najciekawszej ligi świata" w liczbach

Oni też usłyszą Lublin dzięki pętli

Oni też usłyszą Lublin dzięki pętli

Lublin właśnie zakupił nowoczesną pętlę indukcyjną, która posłuży osobom z aparatami słuchowymi. Będą one mogły uczestniczyć w różnych wydarzeniach kulturalnych.

Lubelskie. Pierwszy przypadek wścieklizny u krowy

Lubelskie. Pierwszy przypadek wścieklizny u krowy

Wścieklizna wciąż w natarciu w Lubelskiem. 21. przypadek wykryto właśnie u krowy.

Smakosze muszą tu chwilę poczekać na burgera drwala. Restauracja w remoncie

Smakosze muszą tu chwilę poczekać na burgera drwala. Restauracja w remoncie

Jeszcze chwilę smakosze wypasionych burgerów muszą obejść się smakiem. Restauracja McDonald’s w Białej Podlaskiej jest w remoncie.

Daniel Iwanek (z lewej) i Wiktor Bis zaliczyli w Peru bardzo udany start

Sukcesy zawodników KKT Chidori i Akademii Karate Daniela Iwanka w mistrzostwach świata w Peru

Mistrzostwa świata odbywały się w prestiżowym ośrodku sportowym Villa Deportiva Nacional w Limie. W zawodach, organizowanych pod patronatem Prezydent Peru Diny Boluarte i Caritasu, zawodnicy z Lubelszczyzny zdobyli 18 medali.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium