MKS Padwa Zamość i Azoty II Puławy wygrały mecze 1. kolejki rundy rewanżowej. AZS ZWF Biała Podlaska swoje spotkanie z Orlen Wisłą II Płock rozegra dopiero 21 marca
Zespoły powróciły do gry po prawie dwumiesięcznej przerwie. Zamościanie mieli ułatwione zadanie, zmierzyli się bowiem z zamykającym tabelę zespołem z Kielc. MKS Padwa była faworytem i nie zmienia tego fakt, że z różnych powodów trener Marcin Czerwonka nie mógł skorzystać z czterech ważnych zawodników: Patryka Plaszczaka, Tomasza Fugiela, Piotra Gałaszkiewicza i Krzysztofa Bigosa.
Spotkanie zaczęło się od prowadzenia gospodarzy 5:1 w piątej minucie. Jednak wraz z upływem czasu drużyna NLO SMS ZPRP Kielce zaczęła zmniejszać straty. Do tego stopnia, że pięć minut przed końcem pierwszej odsłony na tablicy wyników pojawił się remis 14:14. Do przerwy gospodarzom udało się wyjść na dwie bramki zaliczki (17:15).
Po zmianie stron defensywę miejscowych wzmocnił Jakub Kłoda, co od razu przełożyło się na postawę zespołu. Po kwadransie Padwa prowadziła już 26:19 i było wiadomo, że nie odda wygranej. Na środku rozegrania w ekipie gospodarzy zaprezentował się nominalny skrzydłowy Łukasz Orlich, który rzucił pięć goli.
– Tak jak myśleliśmy, rywale zagrali bardzo ambitnie i bez kompleksów. Postawili nam twarde warunki i dopiero po trzech kwadransach udało się nam ich skruszyć. W przerwie powiedzieliśmy sobie, że gramy konsekwentnie i przyniosło to efekt. Wyglądaliśmy dobrze fizycznie i to również miało wpływ na końcowy rezultat – ocenił spotkanie najskuteczniejszy w ekipie Padwy Paweł Puszkarski cytowany na facebooku klubu. Spotkanie w Zamościu obejrzało 750 kibiców.
MKS Padwa Zamość – SMS ZPRP Kielce 34:24 (17:15)
MKS Padwa: Wnuk, Proć – Puszkarski 10, Skiba 6, Orlich 5, Obydź 4, Szymański 3, Misalski 2, Adamczuk 2, Sz. Fugiel 1, Pomiankewicz 1, Teterycz, Sałach, Kłoda.
Także komplet punktów wywalczyły rezerwy Azotów Puławy. Zespół prowadzony przez trenera Piotra Dropka pokonał KSZO Odlewnię Ostrowiec Świętokrzyski 26:24. Tym samym zrewanżował się za ostatnią porażkę podczas turnieju w Ostrowcu. Cała drużyna Azotów II zostawiła na parkiecie bardzo dużo serca dając puławskim kibicom wiele radości.
Azoty II Puławy – KSZO Odlewnia Ostrowiec Świętokrzyski 26:24 (13:11)
Azoty II: Koszowy, Wiejak, D. Janicki – K. Janicki 8, Mchawrab 5, Konieczny 4, Skwierawski 3, Flont 3, Capała 2, Baranowski 1, Napora, Malinowski, Batyra, Figura, Przychodzeń.