Górnik Łęczna odbył obóz przygotowawczy w Gniewinie. Na jego zakończenie podopieczne Patryka Błaziaka pokonały AP Orlen Gdańsk.
Gniewino było miejsce, gdzie piłkarki Górnika Łęczna szlifowały formę przed startem Orlen Ekstraligi. Ta rusza już niedługo, bo już 10 sierpnia. Górnik musi być w najwyższej formie już w pierwszej kolejce. W roli egzaminatora wystąpi bowiem Pogoń Szczecin, czyli aktualny mistrz Polski.
Dlatego obóz w Gniewinie nie był dla zawodniczek Górnika lekki. Treningi były wymagające, a całość podsumował sparing z AP Orlen Gdańsk. Rywal poprzedni sezon zakończył na 5 pozycji, czyli oczko wyżej od ekipy z województwa lubelskiego. Szybko jednak okazało się, że to już nie ma znaczenia, a Górnik od pierwszych minut narzucił swoje warunki gry. Już w 2 min wynik otworzyła Klaudia Lefeld. Przypomnijmy, że to nowa zawodniczka klubu z Łęcznej.
Pomocniczka wróciła do Górnika po przerwie na grę w Szwajcarii. W 20 min było już 2:0 za sprawą Agnieszki Jędrzejewicz. To kolejny letni transfer Górnika, a także następna zawodniczka, która zdecydowała się wrócić do Łęcznej po przerwie na grę w innych klubach. Doświadczona pomocniczka w Górniku spędziła aż 7 lat i teraz będzie chciała nawiązać do czasów, kiedy trzykrotnie sięgała z tym klubem po mistrzostwo Polski.
Drugą połowę golem otworzyła Klaudia Fabova. Tym razem jednak było to trafienie dla rywalek, bo Słowaczka w lecie zmieniła klubowe barwy i z Łęcznej przeniosła się właśnie do Gdańska. Wynik na 3:1 dla Górnika w 80 min ustaliła Julia Ostrowska, czyli brązowa medalistka niedawnych mistrzostw Europy w kategorii U-17.
– Scalamy zespół. W tym sparingu mieliśmy już swoje zasady i założenia. Nie chodziło nam już tylko o wybieganie. Jestem zadowolony z postawy zespołu zarówno na obozie, jak i w meczu – mówi klubowym mediom społecznościowym Patryk Błaziak.
Górnik do rozpoczęcia rozgrywek Orlen Ekstraligi rozegra jeszcze jeden sparing. Odbędzie się on dzisiaj, a przeciwnikiem będzie pierwszoligowy zespół US Trójka Weronica Staszkówka Jelna.