Zmieniali się prezydenci, a sekretarz miasta był ten sam. Po 34 latach na emeryturę odchodzi Andrzej Kucaba.
Chociaż pochodzi z Nałęczowa, to do Białej Podlaskiej przyjechał za głosem serca w 1989 roku. Najpierw był kierownikiem spraw lokalowych w ratuszu. A sekretarzem został w 1990 roku i tak nieprzerwanie aż do teraz. Z wykształcenia jest prawnikiem.
Współpracował z 5 prezydentami. – 26 stycznia urzędnicy wraz z prezydentem Michałem Litwiniukiem i byłym prezydentem Andrzejem Czapskim podziękowali mu za jego pracę – mówi Gabriela Kuc–Stefaniuk, rzeczniczka ratusza. Współpracownicy nazywali Kucabę „ojcem urzędu”.
– Imponuje nam rozwagą, spokojem i zawsze będziemy czerpać z jego doświadczenia i wiedzy– przyznaje Litwiniuk.
Jako sekretarz był zawsze bezpartyjny. Zapewniał sprawne działanie urzędu, bo wdrażał m.in. reformy samorządu terytorialnego. – Później uczestniczył w zmianach po 1998 roku, gdy wprowadzono trójszczeblowy samorząd terytorialny– przypomina rzeczniczka.
Teraz, urząd szuka nowego sekretarza. Nabór trwa do 2 lutego.