Największe przeboje skomponowane przez Romualda Lipkę zabrzmią w sobotę w muszli koncertowej Ogrodu Saskiego, która tego dnia otrzyma jego imię. Urząd Miasta zapewnia, że do soboty zdąży ze sprzątaniem po burzy i otworzy Ogród Saski.
Romuald Lipko był muzykiem Budki Suflera i kompozytorem jej największych przebojów oraz twórcą muzyki do piosenek wielu innych artystów, w tym Urszuli, Anny Jantar i Zdzisławy Sośnickiej. Chyba każdy w Polsce zna takie szlagiery jak „Dmuchawce, latawce, wiatr”, „Aleję gwiazd” oraz „Cień wielkiej góry”. Jego kompozycje można wyliczać jeszcze długo. Kolejnych już nie będzie. W lutym zeszłego roku Romuald Lipko przegrał walkę z chorobą nowotworową.
– Wraz z Budką Suflera był prawdziwym symbolem naszego miasta. Przez całą, pełną sukcesów karierę pozostawał blisko związany z Lublinem – mówi prezydent Krzysztof Żuk, który wiosną zaproponował, by rodzinne miasto uhonorowało swojego kompozytora nadając jego imię muszli koncertowej w Ogrodzie Saskim. Uchwała w tej sprawie zapadła jednogłośnie. Już w sobotę ma się odbyć oficjalna uroczystość.
Wydarzenie rozpocznie się o godz. 19 w muszli koncertowej.
– Budka Suflera, kultowy lubelski zespół wystąpi w niej z koncertem zaraz po oficjalnej uroczystości nadania nazwy Romualda Lipko – informuje Centrum Kultury, które jest jednym z organizatorów widowiska. – Oprócz wielu wyjątkowych gości w koncercie weźmie udział także wdowa po zmarłym kompozytorze Dorota Mazurkiewicz-Lipko, jego syn oraz ukochana wnuczka.
Sobotni koncert przez pewien czas był pod dużym znakiem zapytania. Park, w którym ma się odbyć wydarzenie, został zamknięty we wtorek rano z powodu zniszczeń wywołanych nocną burzą. Uszkodzonych zostało tu wiele drzew, część konarów zawisła na sąsiednich gałęziach, stwarzając duże zagrożenie dla przechodniów. Z tego powodu bramy pozostają zamknięte.
Urząd Miasta zapewnia, że do weekendu upora się z usuwaniem zagrożeń.
– Od soboty park ponownie zostanie otwarty dla mieszkańców. Tym samym również odbędzie się zaplanowany tam koncert – deklaruje biuro prasowe Ratusza.
Wszyscy zainteresowani wydarzeniem mogą po prostu przyjść do parku, chociaż nie usiądą naprzeciw sceny.
– Wszystkie wejściówki na miejsca na widowni już się rozeszły – przyznaje Gabriela Żuk z Centrum Kultury. Muzykę będzie jednak słychać także obok, można więc stanąć lub usiąść niedaleko muszli i wszystko dokładnie słyszeć.