Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Nauka

4 czerwca 2022 r.
17:41

A to żmija! Czy może jednak sympatyczne zwierzę?

26 1 A A

Na świecie aż 21 proc. gatunków gadów zagrożonych jest wymarciem. O tym, że warto zadbać również o ochronę gadów, które występują w Polsce, mówi herpetolog dr Katarzyna Kurek. – Wąż Eskulapa czy gniewosz plamisty w ogródku powinien być powodem do dumy – zaznacza.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Zjawisko współczesnego masowego wymierania gatunków badane jest od lat. Wiadomo już było, że zagrożonych wyginięciem jest prawie 41 proc. gatunków płazów, ponad 25 proc. gatunków ssaków i niemal 14 proc. gatunków ptaków. Gady jednak traktowane były dotąd po macoszemu i dopiero teraz doczekały się kompleksowej oceny ryzyka zagrożenia.

Wymieranie gadów na świecie

Z niedawnej publikacji w „Nature” wynika, że zagrożonych wyginięciem jest 1 829 spośród 10 196 gatunków, a więc ok. 21 proc. gatunków gadów. Najgorzej mają się krokodyle i żółwie, wśród których zagrożonych jest odpowiednio 60 i 50 proc. gatunków.

Z publikacji wynika na szczęście, że działania podejmowane w kierunku ochrony innych czworonogów (tetrapodów) – powinny sprzyjać i ochronie gadów.

W publikacji przeanalizowano powody wymierania gadów. Wśród nich są przyczyny zależne od działalności człowieka: utrata i fragmentacja siedlisk związane z intensyfikacją i ekspansją rolnictwa, rozwojem miast i transportu, wyrębu lasów, inwazji biologicznych oraz zmian klimatu. W przypadku żółwi i krokodyli – również łowiectwo, handel i konsumpcja.

Jeśli chodzi o ochronę gadów na świecie, najwięcej gatunków jest do ocalenia w klimatach cieplejszych, zwłaszcza na obszarach lasów tropikalnych czy na wyspach (choćby Nowa Zelandia, gdzie przetrwały jeszcze gatunki endemiczne, a więc nie spotykane nigdzie indziej). Choć klimat Europy Środkowej nie sprzyja licznemu występowaniu gadów, to warto przypomnieć sobie o gadach, które występują jeszcze w naszym kraju.

Jakie gady mamy w Polsce?

Herpetolog (badaczka płazow i gadów) dr Katarzyna Kurek z Instytutu Ochrony Przyrody PAN – poproszona przez serwis Nauka w Polsce o komentarz – wymienia, że w naszym kraju naturalnie występuje 10 gatunków gadów, z czego trzy są tu uznane za zagrożone wyginięciem. Wśród węży występuje w Polsce pięć gatunków: wąż Eskulapa (krytycznie zagrożony), gniewosz plamisty (bliski zagrożenia), żmija zygzakowata, zaskroniec zwyczajny i zaskroniec rybołów. Mamy też 4 gatunki jaszczurek: jaszczurka żyworodna, jaszczurka zwinka, padalec zwyczajny oraz padalec kolchidzki. A z żółwi w Polsce występuje naturalnie jedynie żółw błotny (gatunek zagrożony wyginięciem).

Dr Kurek opowiada, że wśród gatunków tych są w Polsce dwie nowości: zaskroniec rybołów i padalec kolchidzki. Naturalne pojawienie się zaskrońca rybołowa zaobserwowano w 2011 r. nad rzeką Olzą (Śląsk Cieszyński). Natomiast padalec kolchidzki dopiero w 2010 r. – w wyniku badań genetycznych – został wydzielony (z padalców zwyczajnych) jako osobny gatunek (można więc powiedzieć, że takie padalce występowały w Polsce od dawna, tylko nie miały swojej osobnej nazwy).

Oprócz gatunków rodzimych mamy też gatunki gadów, które pojawiły się tu za sprawą człowieka. To choćby żółwie ozdobne – przede wszystkim żółw czerwonolicy. – Żółwie te były łatwo dostępne, powszechnie kupowane jako domowe zwierzęta i wypuszczane do zbiorników wodnych na terenie całego kraju. Żółwie te łatwo adaptują się w nowym środowisku. Trwają teraz badania dotyczące rozrodu tego gatunku oraz funkcjonowania w warunkach naturalnych – relacjonuje badaczka.

I dodaje, że obecnie żółwie czerwonolice uznane są za gatunek inwazyjny. – Od 2012 roku przetrzymywanie, hodowla, rozmnażanie, sprzedaż/kupno tego gatunku jest możliwe wyłącznie po uzyskaniu zezwolenia właściwego regionalnego dyrektora ochrony środowiska – informuje rozmówczyni.

Jak wygląda ochrona gadów?

Jeśli chodzi o działania na rzecz polskich gadów, dr Kurek mówi, że niektóre gatunki wymagają ochrony czynnej – a więc aktywnych działań, które ułatwią rozród i przetrwanie tych gatunków. Tymczasem – jak zaznacza – sporo takich działań realizowanych jest w ramach doraźnych, trwających krótko projektów – np. przez organizacje pozarządowe w ramach funduszy unijnych. – Tymczasem aby ochrona była skuteczna, ważne jest, aby takie działania prowadzone były w sposób stabilny, trwały – ocenia herpetolog.

Kolejną ważną sprawą na rzecz ochrony są badania naukowe. Niektóre prowadzone dotąd działania ochronne prowadzone są bowiem w ciemno – bez dokładnej wiedzy, jaka jest ich skuteczność. Np. przy okazji budowy dróg szybkiego ruchu tworzy się przepusty i przejścia dla zwierząt. Można się domyślić, że korzystają z nich nie tylko płazy i ssaki, ale również gady. Tylko wciąż nie wiadomo, w jakim stopniu. Nie wiadomo też do końca, jak skuteczne są działania takie jak uwalnianie młodych żółwi błotnych do środowiska. A to, czy uwolnione w ten sposób żółwie będą się w stanie rozmnożyć, będzie wiadomo czasem dopiero po kilku dekadach (bo żółwie żyć mogą nawet 100 lat). Czasami więc prowadzi się działania ochronne, zanim dany gatunek całkiem zniknie. Aby jednak można było doskonalić metody ochrony ginących gatunków, trzeba regularnie prowadzić badania.

Dr Kurek opowiada, że ważnym elementem ochrony zwierząt jest też edukacja, bo niestety gady ciągle wywołują u niektórych ludzi nieracjonalny lęk czy obrzydzenie. Dlatego badaczka chwali m.in. projekty prowadzone choćby w Bieszczadach, w ramach których „ociepla się” wizerunek zmiennocieplnych. I uczy się mieszkańców, jak polubić sąsiedztwo węży Eskulapa czy zaskrońców.  – A jeśli zrozumiemy, że są to zwierzęta rzadkie i dla człowieka zupełnie niegroźne, nie będzie bezmyślnego zabijania tych zwierząt – tłumaczy. I dodaje, że obecność chronionych gadów w ogródku powinna być powodem do dumy.

Jeśli chodzi o żmiję zygzakowatą – a więc jedynego jadowitego gada w Polsce – dr Kurek mówi, że lęk przed nią jest zbyt duży w stosunku do realnego niebezpieczeństwa, jakie może ona stwarzać. Badaczka tłumaczy, że żmije w sytuacji zagrożenia zwykle uciekają, a ukąszenie nie jest groźne dla dorosłej zdrowej osoby. – Niestety ludzie tak się żmii boją, że czasami próbują ją zabijać. Nic dziwnego, że zwierzę w sytuacji walki o życie może ukąsić – podsumowuje. Jej zdaniem skoro już jednak ludzie boją się żmij, a jest to gatunek częściowo chroniony, to brakuje w Polsce służb wyznaczonych do usuwania tych węży z okolic ludzkich domostw. – Gdyby wiadomo było, do kogo zadzwonić, aby szybko zajął się żmiją w ogródku, może mniej byłoby przypadków zabijania tych zwierząt – uważa herpetolog.

– Globalne trendy wymierania gatunków dotyczą również gadów. To ważna grupa, która również powinna być chroniona. Abyśmy nie tracili tych gatunków, powinien być zwiększony nacisk na działania edukacyjne, prowadzoną w sposób systematyczny ochronę i badania naukowe dotyczące gadów – podsumowuje dr

Zauważyłeś gada? Informuj!

Obecnie każdy może przyczynić się do zwiększania wiedzy na temat płazów i gadów na terenie naszego kraju, zgłaszając informację o ich zaobserwowaniu do bazy danych do bazy danych Atlasu Płazów i Gadów Polski tworzonego przez Instytut Ochrony Przyrody. Dane zbierane przez ochotników pomagają naukowcom lepiej opisać, rozpoznać i chronić siedliska tych ginących zwierząt.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Fajerwerki mogą być śmiertelnym zagrożeniem. Używajmy ich z głową

Fajerwerki mogą być śmiertelnym zagrożeniem. Używajmy ich z głową

Zbliża się Sylwester i Nowy Rok. Policja przestrzega przed bezpiecznym używaniem fajerwerków, a wojewoda lubelski wydał rozporządzenie.

Nowe auta w lubelskiej policji. A nawet 277 nowych aut

Nowe auta w lubelskiej policji. A nawet 277 nowych aut

W 2024 roku Komenda Wojewódzka Policji zakupiła 510 pojazdów służbowych. 277 zasili garnizon lubelski.

Policja go szukała. Wpadł z marihuaną

Policja go szukała. Wpadł z marihuaną

Zamojscy policjanci zatrzymali 29-latka, który poszukiwany był listem gończym i nakazem doprowadzenia. Mężczyzna w chwili zatrzymania miał przy sobie narkotyki.

Marek Marciniak z Azotów Puławy w kadrze Polski na Turniej 4 Narodów

Marek Marciniak z Azotów Puławy w kadrze Polski na Turniej 4 Narodów

Konsultacja szkoleniowa reprezentacji Polski odbywać się będzie w Płocku od 26 do 30 grudnia oraz od 2 do 13 stycznia. Na liście wybrańców selekcjonera Marcina Lijewskiego znalazło się 27 zawodników, w tym skrzydłowy Azotów Marek Marciniak.

Amatorka darmowych kosmetyków w rękach policji

Amatorka darmowych kosmetyków w rękach policji

Policjanci z Lublina zatrzymali kobietę, która dokonała co najmniej 9 kradzieży w drogeriach. Łupy wyceniono na ponad 4 tys. zł.

Ostrożnie na drogach, bo nie będzie nic widać. IMGW wydało alert

Ostrożnie na drogach, bo nie będzie nic widać. IMGW wydało alert

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega mieszkańców województwa lubelskiego przed gęstymi mgłami. Widoczność może spaść nawet do 100 metrów.

Jazda na podwójnym gazie zakończona przez policję

Jazda na podwójnym gazie zakończona przez policję

Dzień przed wigilią dęblińscy policjanci zatrzymali dwie kobiety jadące pod wpływem alkoholu. Rekordzistka miała 2,5 promila alkoholu.

Mały gest, a tak wiele znaczy. Podarujmy rodzinie iskierkę nadziei w te święta!

Każda złotówka to iskierka nadziei. 2-letni Szymon potrzebuje pomocy

„W te święta marzymy tylko o zdrowiu naszego synka” – mówią rodzice 2-letniego Szymona Zelenta, z prośbą o pomoc w uratowaniu jego życia. Chłopiec cierpi na dystrofię mięśniową Duchenne’a i jedyną jego nadzieją jest terapia genowa dostępna w USA... za 15 milionów złotych.

Jacek Kosierb zaprezentował publikację pt. „550-ludzi futbolu na 550-lecie Województwa Lubelskiego”

550-ludzi futbolu na 550-lecie Województwa Lubelskiego promocja książki za nami

W galerii Miejsko-Powiatowej Biblioteki Publicznej w Świdniku odbyła się promocja książki Jacka Kosierba pt. „550-ludzi futbolu na 550-lecie Województwa Lubelskiego”

Pracowita Wigilia strażaków. Nie żyje 5 osób

Pracowita Wigilia strażaków. Nie żyje 5 osób

Tylko w Wigilię strażacy w całej Polsce mieli 871 interwencji. Głównie to pożary i zatrucia czadem.

Pilnie poszukiwani pracownicy do pracy w Niemczech

Pilnie poszukiwani pracownicy do pracy w Niemczech

Agencja pracy QUIP AG od ponad 20 lat rekrutuje pracowników do pracy w Niemczech. W dziedzinie przemysłu, handlu i produkcji oferujemy specjalistom i specjalistkom przyszłościowe i interesujące oferty pracy z perspektywami. Poszukujemy i oferujemy wiedzę, rzetelność i uczciwą grę.

Wykolejenie lokomotywy i wyciek paliwa

Wykolejenie lokomotywy i wyciek paliwa

W wigilijne popołudnie zamojscy strażacy zostali wezwani do wykolejonej lokomotywy.

Gdzie po leki w święta? Niektóre apteki są czynne
LISTA APTEK

Gdzie po leki w święta? Niektóre apteki są czynne

Podczas świąt Bożego Narodzenia oraz w Nowy Rok sklepy oraz apteki są zamknięte. Jedna są także miejsca, które pełnią świąteczny dyżur i można zakupić lekarstwa.

Policja zadba o nasze bezpieczeństwo. O czym warto pamiętać?
Święta na drodze

Policja zadba o nasze bezpieczeństwo. O czym warto pamiętać?

Mundurowi patrolują drogi całego województwa. Tradycyjnie sprawdzają prędkość, trzeźwość kierowców oraz stan techniczny ich pojazdów.

Kacper Adamski odchodzi z Azotów Puławy

Azoty Puławy tracą kluczowych zawodników. "Klub może nie przetrwać połowy nowego roku"

Puławski klub, od wycofania się ze sponsorowania partnera strategicznego klubu Grupy Azoty Puławy, boryka się z kłopotami finansowymi. Drużyna wprawdzie przystąpiła do rozgrywek 2024/2025, ale obecnie wydaje się, że dotarła już do ściany. Na przełomie roku sprawdził się bowiem czarny scenariusz.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium