Jest deklaracja współpracy obu stron. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to w niedługiej perspektywie Akademia Zamojska otworzy swoją filię w Janowie Lubelskim. Mają tam być prowadzone studia dla przyszłych pielęgniarek i pielęgniarzy.
List intencyjny w tej sprawie podpisali w Zamościu rektor AZ dr. hab. Paweł Skrzydlewski, starosta janowski Artur Pizoń, jego zastępca Michał Komacki i poseł Jerzy Bielecki. Inicjatywa wyszła od samorządu i została przyjęta w Zamościu z otwartymi ramionami.
– Od kilku miesięcy trwały prace nad zwiększeniem możliwości związanych z kształceniem pielęgniarek, a w przyszłości także położnych i ratowników medycznych. W związku z tym propozycja ta w sposób idealny wpisała się w nasze potrzeby – informuje rektor Skrzydlewski. Nie ma wątpliwości, że chętnych do podjęcia studiów w Janowie Lubelskim nie zabraknie, bo średnia wieku pielęgniarek zatrudnionych w tamtejszych ośrodkach medycznych i szpitalach, podobnie jak w całej Polsce, jest wysoka, więc młode kadry na pewno są potrzebne.
– Oprócz zmiany generacyjnej, dodatkowo dochodzą też okoliczności związane z wydarzeniami na Ukrainie. To wszystko stymuluje nas do tego, aby poszerzać bazę związaną z ochroną zdrowia, a tej nie będzie bez pielęgniarek – argumentuje.
Kiedy filia mogłaby ruszyć? Jej uruchomienie jest planowane w okresie kilkunastu miesięcy. Teraz trwają prace związane z formalno-prawnymi uregulowaniami. AZ ma kadrę i wyposażenie dla przyszłej siedziby. O bazę lokalową miałby jednak zadbać janowski samorząd.
W Zamościu, wcześniej w Uczelni Państwowej im. Szymona Szymonowica, a obecnie Akademii Zamojskiej kierunek pielęgniarski działa od lat. W tym momencie kształci się w nim kilkaset studentek i studentów: 142 osoby na studiach I stopnia i 159 na magisterskich.