Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

19 kwietnia 2024 r.
15:56

Alergia. Jak wykryć i jak leczyć

0 A A
(fot. Pixabay)

Sezon alergiczny w pełni. Jak powinniśmy postępować i jakie są metody leczenia alergii, rozmawiamy z dr n. med. Markiem Michnarem z Oddziału Pneumonologii, Onkologii i Alergologii SPSK nr 4 w Lublinie.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
  • Czym jest alergia?

– Alergia to jest taka nasza skłonność do reagowania na nieszkodliwe substancje, które są w naszym otoczeniu. To nadmierna reakcja gospodarza na środowisko, które w gruncie rzeczy nie zagraża, ale my go źle rozpoznajemy. To jest uwarunkowane genetycznie, więc na przykład jak mamy w rodzinie astmatyków czy alergików, to jest ryzyko przynajmniej 50 proc., że również tak będzie u dzieci. Ale znaczenie ma też środowisko, bo nawet jak mamy wrodzoną skłonność, to np. jak ktoś ma silne alergie na chomiki czy świnki morskie, które nie są nam koniecznie do życia, to się nimi nie otacza.

  • Słyszymy, że jest coraz więcej alergii, zwłaszcza u dzieci.

– Coraz częściej się słyszy o alergiach, bo my mamy dużą higienę. Kiedyś część tych mechanizmów, które wykorzystuje organizm do walki z alergią, nasi przodkowie wykorzystywali do walki z zakażeniami pasożytniczymi. Teraz poziom higieny jest taki, że nie mamy tych robaków. W związku z tym, bezużyteczne siły obronne organizmu, które kiedyś wałczyły z robakami, zaczynają walczyć z „wyimaginowanym” przeciwnikiem. Dlatego jeżeli ta higiena nie jest taka perfekcyjna, to może jest lepiej. Dzieci wychowywane na wsi, mają zdecydowanie mniej alergii. Ta teoria higieniczna trochę szkodzi.

  • Czyli warto od dziecka przyzwyczajać się do alergenów?

– Mamy takie okienko, kiedy ważne jest, aby nasz organizm przez pierwsze sześć miesięcy życia spotkał się z jak największą ilością tych białek, substancji. Czyli nie cały czas tylko mleczko, tylko jeszcze np. jajeczko, szynka itd. Kiedyś dziecko jadło to co matka, czyli podjadało, potrafiło oblizać łyżkę i okazuje się, że gdy w ciągu tych pierwszych miesięcy organizm się z tym zetknie, to ta skłonność do alergii jest zdecydowanie mniejsza. Wtedy jesteśmy zaprogramowani, że to dla nas jest bezpieczne. Jak zaczynamy te rzeczy dołączać dopiero po tym czasie, to mija to okienko pamięci i już niestety organizm na swój sposób próbuje z tym walczyć.

  • Da się określić dominujący alergen, na który reagują Polacy?

– Mamy najwięcej uczuleń na roztocza kurzu domowego, czyli takie małe pajączki, które żyją głównie w naszej pościeli. One mają dużo różnych enzymów trawiących, bo one żywią się m.in. naszym naskórkiem. Zostawiają swoje odchody, te alergeny, które my gdzieś tam w nocy wciągamy i to jest najpopularniejsza alergia całoroczna. Natomiast mamy też sezonowe alergie. Najsilniejszymi alergenami, które dają najwięcej objawów to brzozy, a teraz mamy szczyt pylenia.

Kolejnym alergenem, który bardzo mocno alergizuję, to są kwitnące trawy. Mamy takie główne grupy uczuleń. To właśnie całoroczne roztocza albo uczulenie na koty. Pies jest zdecydowanie mniejszym alergenem i łagodniej przebiegającym. A z sezonowych najczęściej jest to brzoza, ale też olcha, leszczyna.

  • Które drzewa teraz pylą i jakie będą następne?

– W tym roku brzoza troszkę szybciej pyli. Zwykle to był koniec miesiąca, a ona już się pojawiła dwa tygodnie temu.

W tym momencie mamy brzozę, ale również kwitnie klon, jesion, którego jest troszeczkę mniej. Czasami myślimy, że nas uczula topola, bo ona też kwitnie w tym samym momencie, co brzoza. Nie widać jeszcze tych kotów latających, ale często okresy kwitnienia się pokrywają i czasami nie wiemy, co nas uczula. Jak widzimy, to myślimy, że na to jesteśmy uczuleni np. jak kwitnie sosna, gdy mamy żółte ulice, a sosna jednak rzadko nas uczula. W następnej kolejności, w maju i czerwcu czekają nas trawy, które rosną na łąkach np. tymotka, potem żyto. To trwa od maja aż do lipca, a później włączają się tzw. chwasty, czyli np. bylica. Po pyleniu drzew, późną jesienią dochodzą jeszcze alergeny pleśni, czyli grzybów.

  • Czy alergeny jakoś ze sobą reagują?

– Bardzo często osoby, które uczula brzoza nie tolerują np. surowego jabłka, bo są dwie grupy białek, profiliny czy PR-10, które bardzo często dają tzw. reakcje krzyżowe. W roślinach czy owocach są pewne funkcje, które są dość podobne do siebie i jak mają o 70- 80 proc. podobieństwa między sobą, to nasz układ immunologiczny traktuje to tak samo. Jak mamy alergię na brzozę to możemy potem nie tolerować pomidorów czy kiwi. Jak mamy np. uczulenie na roztocza to możemy mieć ciężkie reakcje po zjedzeniu krewetki, bo okazuje się, że roztocze, którego nie widać gołym okiem i krewetka, która ma 10 cm, mają podobne białka. Dlatego my szukamy tzw. pierwotnego czynnika uczulającego, pierwotnego alergenu, który jest dla nas najważniejszy.

  • Alergia może pojawić się lub skończyć w dowolnym momencie życia?

– Tak, chociaż większość pojawia się we wczesnym dzieciństwie. To choroba, która może też zmieniać swoją postać w ciągu lat. Alergia, którą mieliśmy w wieku dziecięcym może być kompletnie odmienna w wieku 30 lat. Wiele alergii się wygasza, ale również pojawia w starszym wieku, ale to jest rzadkie zjawisko. Najczęściej ona zanika albo łagodnieje.

Często jest tak, że nasza alergia się zmienia w czasie. My nabywamy tzw. tolerancji i to jest ciekawe zjawisko. Wiele osób jest uczulonych na kota, ale jak jest kontakt z kotem przez dłuższy czas, to wiele osób nabywa tolerancji. Gorszą rzeczą jest np. gdy mamy uczulenie, a nie mamy codziennie kontaktu z kotem i gdzieś pójdziemy gdzie ten kot jest. To potem jest katastrofa. Natomiast codzienne przebywanie z tym kotem działa jak odczulanie.

  • Jak wygląda diagnozowanie?

– My mamy diagnostykę trochę tak jakby u doktora House'a albo porucznika Colombo, czyli rozmowa. Dobrze zabrany wywiad, informacje co może powodować, czy mamy sezonowość objawów czy całoroczność, co pomagało wcześniej. Potem mamy obiektywne testy, które nam próbują przybliżyć sytuację z jaką mamy do czynienia i na co ten organizm szczególnie reaguje. Są testy, które pokazują czy mamy predyspozycje. Prawie połowa społeczeństwa ma predyspozycje do alergii, ale u wielu atopików nie ma choroby. Te osoby, które mają skłonność, z jakiegoś powodu nabywają tej tolerancji i ta choroba się nie rozwija. I nie wiemy do końca, dlaczego tak się dzieje.

  • Jak możemy leczyć alergię?

– W iniekcyjnym odczulaniu na roztocza wyniki są 50 do 50, czyli co drugiemu to pomaga. Efekty w odczulaniu na pyłki są znacznie lepsze, bo to jest 90 procent. Od efektów zależy też moment, w którym rozpoczynamy odczulanie i czy ten organizm jeszcze jest plastyczny czy już sztywny. Oprócz szczepionek odczulających mamy również podjęzykowe doustne tabletki na roztocza dla dzieci od 12 roku życia. Te tabletki są już dostępne ze trzy czy cztery lata i dają szybki i znakomity efekt. Decyzję o stosowaniu tabletek podejmuje lekarz, bo musi zobaczyć, czy to przypadkiem nie jest uczulenie, które wychodzi tylko na papierze, a nie ma objawów klinicznych. Wtedy nie warto w ogóle z tym walczyć.

  • Czy jest szansa na nowe terapie lub sposoby leczenia?

– Dla ciężkich postaci leczenia chorób alergicznych jest leczenie biologiczne, czyli podawanie substancji do żyły czy doustnie, które blokują te wszystkie przeciwciała albo mechanizmy alergiczne. I rezultaty są bardzo dobre. Jednak on działa jedynie do czasu, póki go dajemy. Są również próby kliniczne i próbujemy leczyć lekiem amerykańskim. Próbujemy blokować te patomechanizmy na poziomie molekularnym, żeby blokować pewne reakcje. Są już robione testy na pacjentach, ale na razie jako badanie kliniczne.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Mateusz Stolarski podpisał nowy kontrakt z Motorem Lublin

Mateusz Stolarski podpisał nowy kontrakt. „Będziemy pracować, aby Motor pędził dalej”

Motor Lublin przygotował dla swoich kibiców prezent na święta. Już w sobotę beniaminek PKO BP Ekstraklasy ogłosił, że trener Mateusz Stolarski podpisał nową umowę z klubem, która będzie obowiązywała do 30 czerwca 2027 roku, a może i dłużej. W kontrakcie znalazła się opcja przedłużenia o kolejne 12 miesięcy.

Szedł złą stroną bez odblasków. Śmiertelne potrącenie w radzyńskim

Szedł złą stroną bez odblasków. Śmiertelne potrącenie w radzyńskim

W piątek wieczorem w Domaszewnicy Kolonia w powiecie radzyńskim zginął 44-letni mieszkaniec Łukowa. Mężczyznę potrącił samochód. Jego kierowca nie zdążył zareagować.

Impas w Puławach. Prognoza odrzucona, noworoczny budżet zdjęty z porządku

Impas w Puławach. Prognoza odrzucona, noworoczny budżet zdjęty z porządku

Miasto Puławy pozostaje bez uchwały budżetowej na rok 2025. Głosowanie na jej projektem będzie musiało zostać przesunięte na inny termin. To skutek odrzucenia wieloletniej prognozy finansowej z powodu brakującego jednego głosu w wyniku nieobecności radnej koalicji.

Dwa uniwersytety, jeden cel. Rozwój medycyny dzięki sztucznej inteligencji

Dwa uniwersytety, jeden cel. Rozwój medycyny dzięki sztucznej inteligencji

Sztuczna inteligencja, biologia molekularna i symulacje w badaniach medycznych. Uniwersytet Medyczny w Lublinie rozpoczął współpracę z Uniwersytetem Warszawskim.

Dawna huta szkła nadal żywa w pamięci lubartowian. Pokazali archiwalne zdjęcia

Dawna huta szkła nadal żywa w pamięci lubartowian. Pokazali archiwalne zdjęcia

W tym tygodniu otwarta została wystawa poświęcona historii jednego z pierwszych, większych zakładów przemysłowych w Lubartowie - huty szkła. Zdjęcia, archiwalne materiały prasowe i wspomnienia hutników zebrał lubartowianin, Paweł Talma, który sam pochodzi z wielopokoleniowej, hutniczej rodziny.

Świąteczny klimat dotarł na Stare Miasto. Trwa świąteczny jarmark
ZDJĘCIA
galeria

Świąteczny klimat dotarł na Stare Miasto. Trwa świąteczny jarmark

Tradycyjne potrawy, miody, wina, a także piękne rękodzieło - w sercu Starego Miasta trwa świąteczny jarmark.

Na zdjęciu część towaru znalezionego w mieszkaniu podejrzanego oraz policyjny pies, który pomógł w jego wykryciu

Drobny błąd młodego rowerzysty ściągnął na niego duże kłopoty

Gdy policjanci zauważyli 22-latka, nie spodziewali się, że ta historia zakończy się w ten sposób. Mundurowi mieli zamiar ukarać go mandatem za rozmawianie przez komórkę w trakcie jazdy rowerem. Szybko okazało się, że na swoim koncie ma poważniejsze przewinienia. Grozi mu więzienie.

Fluo Party
foto
galeria

Fluo Party

Fluo Party w klubie Helium, to jedna z waszych ulubionych imprez. Tej nocy wszyscy świecą jeszcze bardziej w rytm największych muzycznych hitów ostatnich lat. Zobaczcie naszą fotogalerię i przekonajcie się dlaczego Fluo Party cieszy się popularnością.

Michał Stachyra zaprasza na trzecią już wigilię dla wszystkich samotnych, ubogich, wykluczonych, bezdomnych, bez wyjątków

Samotni i wykluczeni mile widziani na dworcu. We wtorek wigilia na PKS

Mimo niepewności związanej z wyprowadzką fundacji KZMRZ z ul. Centralnej w Puławach, trzecia już "Wigilia dla samotnych" odbędzie się - ale już nie w Tasiemcu tylko w dawnej poczekalni autobusowej przy ul. Lubelskiej. Wstęp wolny.

Koziołki opanowują Lublin! Powstał nowy szlak koziołkowy
ZDJĘCIA
galeria

Koziołki opanowują Lublin! Powstał nowy szlak koziołkowy

Wiktoria, Kryspin i Felicja - to pierwsze trzy koziołki, które w sposób łatwy i przystępny będą opowiadać lubelskie legendy. To kolejna realizacja budżetu obywatelskiego.

CJ Williams wydaje się być tym obcokrajowcem, którego w Starcie byłoby najłatwiej zastąpić

Czy Start Lublin powinien wydać olbrzymie pieniądze na szóstego obcokrajowca?

Czwartkowy mecz z Dzikami Warszawa bardzo mocno zabolał kibiców Startu Lublin. Oglądanie tak nieporadnej drużyny było dla nich dużym rozczarowaniem i zaskoczeniem. Przecież do tego spotkania „czerwono-czarni” przystępowali będąc w trakcie serii 4 zwycięstw z rzędu. Tymczasem w stolicy  miejscowe Dziki, zdziesiątkowane kontuzjami i chorobami, dały lublinianom lekcję koszykówki.

Ksiądz zbiera narty, by je oddać uboższym

Ksiądz zbiera narty, by je oddać uboższym

Narty carvingowe, szczególnie dziecięce, snowboardy, kijki i buty, używane, ale w dobrym stanie - zbiera ks. Jan Byrt z parafii luterańskiej w Szczyrku. Ofiarowuje je za darmo tym, których nie stać na zakup, a chcą jeździć. Jak powiedział, pierwsze pary już zostały rozdane.

Paweł Tetelewski zaliczył już debiut na ławce trenerskiej MKS FunFloor Lublin

Nowy trener MKS FunFloor poznaje zespół, lublinianki przegrały sparing z Piotrcovią

Paweł Tetelewski już spotkał się ze swoimi podopiecznymi, a po jednym dniu wspólnych treningów rozegrał sparing z Piotrcovią Piotrków Trybunalski

Wigilijny smak. Jak barszcz, to prawdziwe uszka. Co jeszcze przygotować?
BOŻE NARODZENIE OD KUCHNI

Wigilijny smak. Jak barszcz, to prawdziwe uszka. Co jeszcze przygotować?

Barszcz czy grzybowa z cebulniaczkami? Gołąbki czy pierogi z kapustą i grzybami? Kutia czy lwowskie pierożki z makiem? Poddając pod uwagę garść regionalnych przepisów wierzymy, że wypatrywany promyk pierwszej gwiazdki niesie w kierunku naszych serc energię dobroci i miłości

Do zderzenia trzech samochodów na ul. Lubelskiej w Puławach doszło wczoraj

Pijany zawinił. Stłuczka trzech aut na ul. Lubelskiej

Opel uderzył w tył skody, a ta wjechała w fiata. Do zderzenia tych trzech pojazdów doszło na ul. Lubelskiej w Puławach. Policja wskazuje, że sprawca był pijany.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Ogłoszenia

Najnowsze · Promowane

Komunikaty