Na tegoroczną edycję naszego plebiscytu Miss Dziur przyszło sporo zdjęć. Wybór finałowej trójki nie był łatwy, bo polskie drogi, szczególnie wojewódzkie, powiatowe i gminne, są w fatalnym stanie.
– Mieszkańcy, aby ustrzec kierowców przed dziurami, posadzili na środku jezdni choinki i ubrali je w taśmę ostrzegawczą. Droga jest intensywnie użytkowana, gdyż łączy osadę Siedliszcze i miasto Łęczna – donosił Konrad Pawlak.
Drugie miejsce dla "żelaznego punktu” naszego corocznego plebiscytu.
Emanuel Pająk z Kijan, podobnie jak inni kierowcy, wciąż przeżywają horror jadąc drogą od Łuszczowa do Kijan.
Okoliczne gminy już 6 lat starają się o remont i nic, a dziury na tej drodze, podobnie jak Lenin, są wieczne.
Jej fragment jest w fatalnym stanie. Na remont nie mogą się doczekać mieszkańcy.
– Zebraliśmy już ponad 300 podpisów, próbowaliśmy prosić o remont w Zarządzie Dróg Wojewódzkich i u wójta Wólki Erwina Gortata – pisała do nas Hanna Szewczyk, mieszkanka Wólki.
Drogowcy z grubsza połatali tę drogę, ale w dalszym ciągu jej stan woła o pomstę do nieba.
Wygrała propozycja nadesłana przez Pawła Bednarczyka, czyli fragment drogi 826, od trasy warszawskiej w stronę Nałęczowa, za wsią Góry.
Po naszej publikacji ten odcinek został zamknięty. Remont ma się zakończyć do 20 października br.
Uwaga, Hannę Szewczyk, Konrada Pawlaka, Emanuela Pawlaka oraz Pawła Bednarczyka prosimy o kontakt z numerem telefonu 0 697 770 379.
Dla naszych czytelników mamy miłe niespodzianki.