NIE MARNUJ! Jeszcze kilka lat temu robienie zakupów w sklepach z tzw. tanią odzieżą było rzeczą krępującą, której wielu klientów zwyczajnie się wstydziło. Dziś to zakupy modne, którymi chwali się wielu influenserów. Modne jest też kupowanie dań „z odzysku” oraz unikania plastikowych jednorazówek. Wszystko w myśl zasad Zero Waste
Zero Waste to dosłownie "zero odpadów". Określamy tak styl życia, w którym staramy się generować jak najmniej śmieci po to by jak najmniej zanieczyszczać planetę. Oprócz etycznego celu mającego pozwolić nam zachować czyste środowisko dla przyszłych pokoleń, to jest to także podejście pozwalające na duże oszczędności związane z odpowiedzialną produkcją, konsumpcją, ponownym wykorzystaniem i odzyskiwanie wszystkich produktów.
Idea powstała już w latach 70-tych ubiegłego wieku. Rozgłos zaczęła zyskiwać jednak dopiero pod koniec minionego wieku. Zasady, w oparciu o które funkcjonuje dzisiaj, sformułowano natomiast dopiero w 2003 r. Bo ideologia Zero Waste sprowadza się do przestrzegania zasady 5R:
– odmawiaj (refuse) – chodzi o odmawianie przyjmowania i kupowania produktów, których wyprodukowanie przyniosło szkodę dla środowiska, a proces produkcyjny wytworzył dodatkowe odpady. Przykładem mogą tu być m.in. ulotki i jednorazowe opakowania.
– ograniczaj (reduce) – unikanie wytwarzania odpadów poprzez ograniczenie konsumpcji ale też poprzez wybieranie produktów, które posiadają zbyt dużą ilość opakowania, a także towarów o bardzo niskiej jakości prowadzącej do ich szybkiego zużycia.
– wykorzystaj ponownie (reuse) – używanie posiadanych już produktów w innych niż wcześniej celach. Można to osiągnąć poprzez zmianę ich przeznaczenia i nadawanie im nowej roli np. wykorzystywanie butelek jako wazonów, czy oddawanie potrzebującym nie noszonych już ubrań.
– recyklinguj (recycle) – sortowanie śmieci, których powstania nie udało się uniknąć.
– kompostuj (rot) – kompostowanie bioodpadów np. w przydomowych ogrodach.
Najwięcej pytań wśród nowych sympatyków Zero Waste budzi różnica między tą ideą, a recyklingiem jako takim. Pamiętać należy, że ten ostatni skupia się wyłącznie na przerabianiu odpadów, tak by można je było ponownie wykorzystać. Pierwszy dąży natomiast do propagowania zachowań zmierzających do wyeliminowania jak największej ilości odpadów. Jednym słowem to koncepcja, zgodnie z którą produkty i ich opakowania powinny być wytwarzane w sposób umożliwiający ich naprawę, odnowę, przetwórstwo i ponowne wykorzystanie w innych, pokrewnych zastosowaniach.
Mniej znaczy więcej
Coraz częściej mówi się też o Less Waste, czyli kupowaniu wyłącznie rzeczy, które są nam niezbędnie potrzebne i to w takich ilościach, jakich na pewno nie zmarnujemy. Idea ta bywa też związana ze stawianiem na kupowanie produktów o lepszej jakości, które będzie można wykorzystywać znacznie dłużej. W myśl zasady „mniej znaczy więcej” i dbaniem o to, by dawać przedmiotom drugie życie z każdym miesiącem rośnie modna na robienie zakupów w sklepach z używaną odzieżą i komisach, kupowaniem na pchlich targach oraz korzystaniu z wymian np. w internecie. Ważne jest też to, by kupować lokalnie ograniczając tym samym konieczność wysyłania przesyłek i ograniczać ślad węglowy (to suma emisji gazów cieplarnianych złożonych m.in. z metanu, podtlenku azotu i dwutlenku węgla, wywołanych bezpośrednio lub pośrednio przez konkretną osobę, wydarzenie lub produkt. Ślad węglowy powodować może np. podróż konkretnym środkiem transportu lub wydobycie surowców naturalnych – red.).
Coraz więcej osób oprócz darowania przedmiotom nowego życia stara się też pożyczać rzeczy, których potrzebuje na krótki okres. Stąd np. regularne zastępowanie wizytami w bibliotece zakupów w księgarniach; pożyczanie na bale lub eleganckie wyjście sukienek, które założymy przecież tylko jeden raz; lub pożyczanie od sąsiada wkrętarki lub młotka, który będzie nam potrzebny zaledwie na chwilę. Niektórzy idą w tym dalej wybierając wynajmowanie mieszkania i domu, a nie kupowanie ich na własność lub pożyczania samochodu, jeśli korzysta się z niego tylko do czasu do czasu. Bo Less Waste może oznaczać podróżowanie rowerem lub komunikacją miejską, a na dłuższych trasach np. pociągiem lub zorganizowaną formą autostopu.
Każdy robi co robi
Jak Zero Waste wygląda w praktyce? Wszystko zależy od chęci i możliwości poszczególnych osób, które decydują się na żyć w oparciu o jego idee. Dla części z nich może to być jedynie rezygnacja z korzystania z jednorazowych, plastikowych reklamówek podczas codziennych zakupów. Dla innych może być to przystąpienie do społeczności skupionych wokół internetowych grup „Jedzenie mam i ci dam”. Ich celem jest dzielenie się z członkami nadmiarowymi porcjami jedzenia np. zupami czy ciastem, które pozostało z przyjęcia i nie zostanie już w domu zjedzone. Coraz większą popularność zyskują też tzw. grupy śmieciarkowe. Pojawiają się na nich zdjęcie rzeczy wystawianych przez ich właścicieli pod śmietniki. Czasami publikują je osoby, wyrzucające niepotrzebne przedmioty, a czasami przechodnie widzący interesujące przedmioty, którym można dać drugie życie. Cel za każdym razem jest ten sam: żeby obiektom, mającym za chwilę trafić do sortowni odpadów, dać drugie rzeczy. Udaje się to coraz częściej.
Wśród prostych pomysłów na nie wytwarzanie odpadków znaleźć możemy też zastąpienie kupowania napojów w plastikowych butelkach piciem w domach wody z kranu lub zabieraniem ze sobą na dwór napojów w bidonach lub butelkach filtrujących. To także decyzje zakupowe dotyczące np. kupowania kosmetyków Zero Waste, czy zastąpienia proszku do prania samodzielnie przygotowanym proszkiem dyi lub orzechami piorącymi. Zamiast dawania dzieciom do szkoły kanapek owiniętych papierem śniadaniowym lub zapakowanych w woreczki foliowe w tornistry wkładać można jedzenie wyłącznie w pudełkach śniadaniowych. Z kolei kupowanie podpasek i tamponów można zastąpić korzystaniem z ekologicznych kubeczków menstruacyjnych.
Ale Zero Waste jest także działalność sklepów, które w ramach ograniczanie marnowania żywności przekazują ją do Federacji Polskich Banków Żywności oraz organizują specjalne strefy, w których klienci znaleźć mogą żywność przecenioną ze względu na zbliżający się termin przydatności do spożycia. Po godz. 21.00 klienci mogą kupować pieczywo w obniżonych cenach.