Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Z karą nawet dożywotniego więzienia musi się liczyć Przemysław K. Prokuratura od początku podejrzewała go, że zamordował swoją żonę. Na jej ciele policjanci znaleźli bukiet 19 róż – tyle, ile lat liczyło ich małżeństwo.
W całej Polsce słychać ryk pił. To efekt nowej ustawy, która pozwala na wycinkę drzew na prywatnych gruntach bez zezwolenia. Chełmskie stowarzyszenie ma na to pomysł – zachęca mieszkańców miasta do masowego sadzenia.
Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Chełmie nawiązała kontakt z inwestorem spod Warszawy zainteresowanym wybudowaniem na jej działce zakładu narzędziowego. Aby stało się to możliwe, władze gminy Chełm muszą wprowadzić odpowiednie zmiany do planu zagospodarowania przestrzennego.
Jednego dnia najpierw luksusowy Mercedes E350, a następnie naczepa typu chłodnia. Odprawiający podróżnych funkcjonariusze Straży Granicznej udowodnili, że zarówno samochód, jak i naczepa pochodziły z kradzieży.
Tragedia w miejscowości Babsk (pow. włodawski), niedaleko Poleskiego Parku Narodowego. We wtorek podczas wycinki konar okazałego drzewa przygniótł właściciela prywatnej posesji.
W poniedziałek pacjent chełmskiego szpitala najprawdopodobniej targnął się na swoje życie. 81-letni chełmianin powiesił się na kaloryferze w łazience przy sali, w której miał łóżko. W tym czasie jego sąsiad spał.
Przedszkolanka ze Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego we Włodawie, która w listopadzie zgubiła niepełnosprawne dziecko, właśnie została za to ukarana. Ma zapłacić 150 zł mandatu.
Do Poleskiego Parku Narodowego przyleciały już gęsi. Kilka dni temu pojawiły się też pierwsze żurawie. W parku słychać ich klangor. A park już szykuje się do sezonu, który w tym roku może być wyjątkowo atrakcyjny.
- Nie chodziłem do sąsiadów, ani do prokuratury - zapewnia starosta krasnostawski Janusz Szpak. Po serii ataków na jego osobę zapowiada, że skieruje sprawę na drogę sądową.
Pół roku temu wichura powaliła na staromiejskim rynku dwa drzewa. Skłoniło to władze do zlecenia ekspertyzy dendrologicznej dla wszystkich pozostałych. Wynik był jak wyrok. Specjaliści zakwalifikowali do wycinki niemal wszystkie. Te drzewa mają jednak w mieście swoich obrońców