Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Motor grał przeciwko Zniczowi Pruszków przez całą drugą połowę w dziesiątkę. Chociaż gospodarze strzelili na 1:1 i szukali drugiego gola, to żółto-biało-niebiescy wywalczyli trzy punkty. Jak sobotnie spotkanie oceniają trenerzy obu ekip?
W sobotnim meczu z Koroną II Kielce na ławce Orląt Spomlek siedział już nowy trener – Paweł Babiarz. Szkoleniowiec nie będzie jednak miło wspominał swojego debiutu. Jego podopieczni nie rozegrali złych zawodów, ale przegrali aż 0:4.
Mecz Wisły Grupa Azoty z Olimpią Elbląg nie dostarczył zbyt wielu piłkarskich emocji. Więcej nic składnych akcji i strzałów było fauli i kartek. Najważniejsze jednak, że gospodarze po trzech meczach bez zwycięstwa wreszcie się przełamali i zdobyli trzy punkty po wygranej 1:0.
Pierwsza wiosenna wygrana Avii na boisku. Wcześniej żółto-niebiescy trzy punkty wywalczyli tylko walkowerem za mecz z ŁKS Łagów. W sobotę wreszcie byli lepsi od rywali i pokonali u siebie niewygodnego Sokoła Sieniawa 2:1.
W trzech ostatnich meczach piłkarze Artura Renkowskiego wywalczyli siedem punktów. Niestety, w sobotę nie dopisali do swojego konta ani jednego „oczka”. Lepsi od Podlasia okazali rywale z Połańca, którzy wygrali 2:1. Tym samym gospodarze w sześciu kolejkach rundy wiosennej wywalczyli już 15 punktów na 18 możliwych. Na półmetku rozgrywek mieli… 16 „oczek”.
Motor wygrał kolejny, arcyważny mecz na wyjeździe. Drużyna Goncalo Feio pokonała Znicza Pruszków 2:1 mimo że całą drugą połowę grała w dziesiątkę. Fortuna w wielu sytuacjach była po stronie żółto-biało-niebieskich, ale mówi się, że szczęście sprzyja lepszym.
Młodzież Lublinianki była skazywana w starciu z liderem tabeli na pożarcie. I tym razem nie było mowy o niespodziance. Już po kwadransie Wieczysta Kraków prowadziła 3:0. Gościom udało się jednak zdobyć gola i ostatecznie przegrali 1:7.
Wisła Grupa Azoty w tym roku wygrała tylko jedno spotkanie. W trzech ostatnich meczach wywalczyła zaledwie jeden punkt. Na dodatek, przed tygodniem puławianie przegrali z walczącą o utrzymanie Garbarnią aż 1:4. Jeżeli marzą jeszcze o awansie, to w sobotę muszą pokonać Olimpię Elbląg (godz. 15).
Czas na mecz dwóch drużyn, które wiosną imponują formą. W sobotę piłkarze Goncalo Feio zagrają w Pruszkowie z tamtejszym Zniczem (godz. 14.45).
Rozgrywki grupy spadkowej w Hummel IV lidze, która ma rozpocząć rywalizację w weekend 15-16 kwietnia mogą w ogóle nie dojść do skutku. Powód? Kluby protestują przeciwko zmianie regulaminu w trakcie trwania rozgrywek i zapowiadają, że nie wyjdą na boiska, jeżeli Lubelski Związek Piłki Nożnej nie zmieni decyzji odnośnie liczby spadkowiczów.