Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Autor

Jacek Szydłowsk

Lista artykułów:

Patryk S. i Olaf B na ławie oskarżonych
galeria

25-latek kupił rewolwer w internecie. Pościg i strzelanina w centrum Lublina [zdjęcia]

– Nie chciałem ich zabić, tylko przestraszyć – przekonywał śledczych Olaf B. 25-latek ze Świdnika razem z kolegą ścigał znajomych jedną z lubelskich ulic i ostrzelał ich samochód. Wcześniej młodzi ludzie pokłócili się o dziewczynę

Weronika B. odpowiada z wolnej stopy. Nie przyznaje się do zabójstwa.
zdjęcia
galeria

Noworodek zamknięty w szufladzie. "Córka zawsze chciała mieć dzieci"

– Córka opiekowała się małymi dziećmi, była wolontariuszką. Zawsze chciała mieć dzieci – przekonywał przed sądem ojciec studentki z Lublina. Z ustaleń prokuratury wynika, że zaraz po porodzie Weronika B. owinęła córkę w foliowe torby i schowała do szuflady

"Zdenerwowałem się i tak jakoś odruchowo go uderzyłem". Mężczyzna zmarł. 31-latek przed sądem
zdjęcia
galeria

"Zdenerwowałem się i tak jakoś odruchowo go uderzyłem". Mężczyzna zmarł. 31-latek przed sądem

– Zdenerwowałem się i tak jakoś odruchowo go uderzyłem – wyjaśniał przed sądem 31-latek z Kraśnika, oskarżony o śmiertelne w skutkach pobicie kolegi. Zaatakowany mężczyzna uderzył głową w chodnik. Zmarł następnego dnia.

To oni handlowali śmiercionośną trucizną. Po zażyciu tych środków zmarły już cztery osoby

To oni handlowali śmiercionośną trucizną. Po zażyciu tych środków zmarły już cztery osoby

W areszcie jest pięciu członków w gangu, który zajmował się produkcją i handlem dopalaczami na dużą skalę. Po zażyciu tych produktów zmarły już cztery osoby.

Policjant z Lublina zgwałcił kobietę? Usłyszał już zarzuty, wkrótce straci pracę

Policjant z Lublina zgwałcił kobietę? Usłyszał już zarzuty, wkrótce straci pracę

Policjant z Lublina odpowie za gwałt. Śledczy postawili mu już oficjalne zarzuty, a przełożeni postanowili wyrzucić go ze służby. Piotr S. odpowiadał już przed laty za przestępstwa na tle seksualnym, ale sąd go uniewinnił

Zarzuty dla chuliganów, którzy walczyli z policją podczas Marszu Równości. 18-latek za kratami
galeria
film

Zarzuty dla chuliganów, którzy walczyli z policją podczas Marszu Równości. 18-latek za kratami

Są pierwsze zarzuty dla uczestników zamieszek, do których doszło podczas sobotniego Marszu Równości w Lublinie. Przed sądem stanie przynajmniej 16 osób. Najpoważniejsze zarzuty usłyszał 18-latek, który na proces poczeka za kratami.

Funkcjonariusz już wcześniej musiał tłumaczyć się przed prokuratorem i sądem. W 2009 r. służył w lubelskiej drogówce. Prokuratura zarzuciła mu wtedy przekroczenie uprawnień i groźby karalne

Policjant z Lublina podejrzany o przestępstwo na tle seksualnym

Policjant z Lublina został zatrzymany w związku z podejrzeniami o przestępstwo na tle seksualnym. W piątek stanął przed prokuratorem. Funkcjonariuszowi już wcześniej stawiano podobne zarzuty, ale został uniewinniony

Przed sądem stanie dwóch strażników granicznych.

Strażnicy graniczni odpowiedzą za łapówki

Jest akt oskarżenia przeciwko dwóm strażnikom granicznym z placówki w Hrubieszowie. Sławomir M. oraz Łukasz G. odpowiedzą m.in. za przyjmowanie łapówek.

Policjant miał w skandaliczny sposób wyrażać się o zatrzymanym

"To nie jest nawet człowiek". Policjanci pobili 70-latka? Komendant policji przeniesiony

Zastępca komendanta powiatowego policji w Rykach został odwołany i przeniesiony do innej jednostki. Mundurowy miał mówić o zatrzymanym 70-latku, że „to nie jest nawet człowiek”. Jego podwładni rzekomo pobili zatrzymanego.

Policjanci skarżą się m.in. na przymusowe przenoszenie do drogówki.

Policjanci skarżą się na mobbing. "Pracujemy w warunkach kołchozu i obozu pracy"

Funkcjonariusze zamojskiej drogówki twierdzą, że są „zmuszani do pracy w warunkach kołchozu i obozu pracy”. W anonimowym piśmie domagają się ukarania naczelnika ruchu drogowego, komendanta miejskiego policji i jego zastępcy