Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Tylko dwa piłkarskie zespoły Lubelszczyzny grały na najwyższym ligowym poziomie. Motor spędził w ekstraklasie dziewięć sezonów, a Górnik Łęczna o jeden mniej. Na trenerskich ławkach obu klubów zasiadało wielu szkoleniowców. Dziś na naszych łamach wspominamy szkoleniową elitę lublinian; wkrótce o łęcznianach.
W obecnym sezonie puławska Wisła świętuje stulecie klubu. Drugi jubileusz to 55-lecie debiutu w rozgrywkach na trzecim poziomie rozgrywkowym.
W 1980 przeszedł do historii lubelskiego sportu, wprowadzając na najwyższy ligowy poziom piłkarzy Motoru. Trzy lata wcześniej dołączył do elity polskich szkoleniowców, jako trener łódzkiego Widzewa, eliminując w europejskich pucharach Manchester City. A w poniedziałek świętował 91. urodziny – rozmowa z Bronisławem Waligórą, legendarnym trenerem Motoru Lublin.
Legendarny amerykański koszykarz Kent Washington, odwiedził Lublin i Andrzeja Frączkowskiego, dyrektora Startu, który w 1979 roku sprowadził go do Lublina.
35 lat wstecz, 31 lipca 1988 roku pierwszy raz o ligowe punkty zagrali piłkarze Górnika Łęczna i Motoru Lublin, sobotni rywale w pierwszej lidze.
Wczoraj okrutnie posiniaczony Dariusz Jabłoński, mistrz świata w zapasach w kategorii 55 kg, wylądował na warszawskim Okęciu. Witali go najbliżsi i najwierniejsi kibice, z reporterami Dziennika włącznie.
Jesteśmy liderem, każdy gratuluje, prawie każdy się dziwi, a my... Chcemy posiedzieć na tym fotelu nie tylko przez jedną kolejkę - zapowiadali wczoraj piłkarze Górnika Łęczna podpisując 22 futbolówki Dziennika.
– Jeśli chcemy się liczyć w walce o awans do finałów mistrzostw Europy, mecz z Węgrami musimy wygrać, nie ma innego wyjścia. A chcemy. Wierzę, że trzy punkty pozostaną w Chorzowie, a później w Ostrowcu dołożymy drugie trzy, po wygranej z San Marino... Nie mamy nic przeciwko słowom Jacka Bąka, który po raz 42 wystąpi w reprezentacji narodowej. A po raz pierwszy jako... trzydziestolatek! W poniedziałek 24 marca wychowanek lubelskiego Motoru świętował okrągłe urodziny; na sportowy prezent od reprezentacyjnych kolegów (i od... siebie) czeka do jutra. Telefoniczne życzenia od „Dziennika” odebrał jeszcze na francuskiej ziemi.
Najpierw wyrównał rekord skoczni, a w drugiej kolejce poszybował jeszcze dwa metry dalej, lądując na 136. metrze. Adam Małysz w przepięknym stylu został w sobotę we Włoszech mistrzem świata!
Polski skoczek rozpoczął starty w Pucharze Świata od drugiego miejsca minimalnie ustępując Słoweńcowi Primożowi Peterce