Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Dziś początek fazy głównej mistrzostw Europy piłkarek ręcznych. Polki o godzinie 15.30 zmierzą się z reprezentacją Szwecji, z którą niedawno odbyły dwa sparingi. W piątkowy wieczór Biało-Czerwone staną naprzeciw Węgierek, a kolejnymi przeciwniczkami będą kadry Czarnogóry (niedziela) i Rumunii (wtorek).
Reprezentacja Polski w piłce ręcznej kobiet od czwartku, 5 grudnia kontynuować będzie występ na mistrzostwach Europy w niezwykłym kraju, gdzie nikomu nie trzeba tłumaczyć, co znaczy kézilabda (szczypiorniak). Owszem, jestem nieobiektywny, słusznie powiecie, bo kiedyś pomieszkiwałem w Budapeszcie, uczę się węgierskiego i z pewnością idealizuję Madziarów ze względu na ich miłość do mojego ukochanego sportu. Utyskując często na stagnację piłki ręcznej w Polsce, zwykle dopowiadam, że znów spotykam w swej ojczyźnie osoby, które nie rozróżniają tej dyscypliny od siatkówki.
Rozmowa z Arne Senstadem, selekcjonerem reprezentacji Polski piłkarek ręcznych
Rozmowa z Magdą Balsam, zawodniczką reprezentacji Polski i MKS FunFloor Lublin
Nie milkną echa wspaniałego triumfu kobiecej reprezentacji Polski, która w poniedziałek pokonała Hiszpanię 26:23 i zakwalifikowała się do fazy głównej mistrzostw Europy w piłce ręcznej. Biało-Czerwone zwiększyły tym samym szansę awansu na przyszłoroczny mundial, będąc już pewne pierwszego koszyka w losowaniu play-off. Po heroicznym boju w Bazylei, rozmawialiśmy z naszym reprezentantkami w strefie mieszanej St. Jakobshalle
Włodek Pawlik, pianista, kompozytor a przy tym jedyny – jak dotąd – polski laureat prestiżowej nagrody amerykańskiego przemysłu muzycznego, Grammy Award w kategorii jazz za płytę „Night in Calisia”.
Takiego scenariusza nie spodziewali się chyba najwięksi optymiści. Nasza reprezentacja w swym najlepszym meczu pod wodzą Arne Senstada pokonała Hiszpanię 26:23, awansując tym samym do grona 12 najlepszych drużyn mistrzostw Europy. Od czwartku Biało-Czerwone rywalizować będą w Debreczynie
Dzisiaj o godz. 18 w szwajcarskiej Bazylei reprezentacja Polski rozegra kluczowe spotkanie z Hiszpanią. Stawką starcia będzie awans do fazy głównej i przenosiny do Debreczyna. Smaczkiem rywalizacji będą zaś wspomnienia sprzed dwóch lat, gdy nasze rywalki złamały zasady fair-play, by przejść do kolejnej fazy EHF Euro z dwoma punktami. Kosztem właśnie Polek, z którym przegrały wcześniej w grupie.
Reprezentacja Polski od czwartku uczestniczy w mistrzostwach Europy w piłce ręcznej kobiet organizowanych przez trzy kraje. Biało-Czerwone, występujące w grupie C w Bazylei, zaczęły turniej od bardzo wysokiej, lecz spodziewanej przegranej z Francją 22:35, by dwa dni później pokonać Portugalię raptem jednym oczkiem. – Mamy swoje problemy, część zawodniczek wraca po urazach, niektóre nie są też w najwyższej formie – przyznaje krytycznie trener Arne Senstad, świadomy, że brak awansu może oznaczać jego koniec współpracy z ZPRP.
Paulina Wdowiak w sobotę zadebiutowała w mistrzostwach Europy przy okazji meczu reprezentacji Polski z Portugalią. Zawodniczka MKS FunFloor Lublin pomogła Biało-Czerwonym w odniesieniu zwycięstwa 22:21.