Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Trzech terrorystów z Al Kaidy przyznało się do zamachu, w którym zginął Bartosz Orzechowski z Zamościa. W środę prokurator zwróci się do władz Iraku z pytaniem, czy przestępcy zostaną wydani polskiemu wymiarowi sprawiedliwości.
Co zrobić gdy dziecko staje przed stoiskiem z prezerwatywami i pyta „co to? Albo jak nauczyć nastolatkę sprzątania własnego pokoju? Supeniania czyli Dorota Zawadzka podpowiadała rodzicom uczniów nr 4 w Lubartowie jak rodzić sobie ze swoimi pociechami.
Mieli przygotowane folie do owinięcia zwłok, łopaty do ich zakopania i wybrane miejsce \"pochówku”. Plan nie wyszedł, bo ofiara uciekła, zanim zdążyli ją zakatować młotkiem. Wczoraj zostali oskarżeni o usiłowanie zabójstwa.
Akcja specjalna, która doprowadziła do oskarżenia biznesmena, odwołanie szefa lubelskiego ZUS, zatrzymania działaczy piłkarskich – to osiągnięcia Centralnego Biura Antykorupcyjnego na Lubelszczyźnie. Na biegu jest też kilkanaście innych, owianych tajemnicą śledztw.
Z centrum Lubartowa zniknie targ. Kupcy będą musieli się przenieść w nowe miejsce przy ul. Kościuszki. Taką decyzję podjęli wczoraj lubartowscy radni.
Autem jechało dwóch mężczyzn. Jeden z nich zginął. Przez ponad rok nie było wiadomo, który z nich siedział za kierownicą. Dopiero wczoraj prokuratura postawiła Kamilowi O. zarzut doprowadzenia do śmiertelnego wypadku w Krasieninie.
23-letnia mieszkanka Lublina umówiła się na spotkanie z mężczyzną poznanym przez internet. Nieznajomy zwabił ją w ustronne miejsce po czym zgwałcił. Został aresztowany.
Składzik miał w akademiku. Zgubił go brak dyskrecji. Kolejną porcję marihuany sprzedawał na ulicy na… oczach przechodzących obok policjantów.
Sąd Okręgowy ostatecznie uniewinnił we wtorek organistę z lubelskiej archikatedry i jego żonę, którzy byli oskarżeni o molestowanie przedszkolaków. – Dalej będę pracował z dziećmi – zapowiada oczyszczony z zarzutów.
Przemysławowi S. wierzy tylko najbliższa rodzina, która widziała jego siniaki po powrocie z komendy policji. – Bo czy zwykły człowiek da wiarę, że policjant może tak skatować? – pytał dziś w sądzie mężczyzna.