(fot. Śląsk Wrocław/facebook)
W ćwierćfinale Orlen Pucharu Polski przeciwnikiem Azotów Puławy będzie Śląsk Wrocław. Niedzielne spotkanie w hali przy ul. Lubelskiej rozpocznie się o godzinie 17.
Puławianie nie mają czasu na leniuchowanie. Rozgrywki ORLEN Pucharu Polski nabierają rozpędu. Przed tygodniem rozprawili się we własnej hali z brązowym medalistą Górnikiem Zabrze, pokonując go po rzutach karnych 4:3 (w regulaminowym czasie był remis 36:36).
Wygrana podopiecznych Patryka Kuchczyńskiego była dużego kalibru niespodzianką i sprawiła, że puławianie awansowali do ćwierćfinału. Najskuteczniejszym graczem w ekipie Azotów był Łukasz Gogola (9 bramek). Kolejne wyniki osiągnęli Kelian Janikowski (7), Ignacy Jaworski (6) i Jan Antolak (5).
Wrocławianie mieli mniej wymagającego przeciwnika. W 1/8 finału mierzyli się z Energa MKS Kalisz. Drużyna prowadzona przez Patrika Lijestranda wygrała 27:24, remisując do przerwy 15:15. Spotkanie było wyrównane, a rozstrzygnęło się pod koniec drugiej połowy. Siedem minut przed końcem beniaminek Orlen Superligi odskoczył na 25:20. Najskuteczniejszym graczem wrocławian był doskonale znany w Puławach Kacper Adamski, zdobywca dziewięciu bramek.
Z końcem minionego roku rozgrywający zakończył współpracę z puławskim zespołem za porozumieniem stron i przeniósł się do Wrocławia. W ekipie Śląska występuje także były obrotowy Azotów, Mateusz Jankowski.
Nowym zawodnikiem beniaminka został też ostatnio kolejny były zawodnik puławskiego klubu, Michał Szyba. Były reprezentacyjny rozgrywający kojarzony jest przez kibiców piłki ręcznej z rzutu w meczu o brązowy podczas mistrzostw świata z Hiszpanią, w 2015 roku. Lublinianin z urodzenia trafił do siatki w ostatnich sekundach doprowadzając do remisu 24:24 i dogrywki. W doliczonym czasie Polacy ostatecznie zwyciężyli 29:28 zdobywając brąz.
Patrząc na dotychczasowe wyczyny obu zespołów w rozgrywkach Orlen Superligi faworytem wydają się być gospodarze. W 18 meczach Azoty uzbierały 23 punkty, Śląsk – sześć. Na taki dorobek w przypadku puławian złożyło się siedem zwycięstw i 11 porażek, w tym dwie po rzutach karnych. Z kolei beniaminek wygrał dwa spotkania, w tym jedno po rzutach karnych oraz doznał 16 przegranych, w tym jednej po serii rzutów karnych. Azoty zajmują ósmą pozycję, Śląsk – przedostatnią (13.).
Drużyna Patryka Kuchczyńskiego przeżywa swoje problemy. Oprócz Adamskiego na liście strat jest kolejny rozgrywając Dean Sesić, który także otrzymał zgodę na zmianę barw klubowych. Klub z Puław przeżywa kłopoty finansowe w związku z wycofaniem się sponsora strategicznego Grupy Azoty S.A. W dalszym ciągu trwają poszukiwania nowego partnera finansowego.
Jeśli Azoty wyeliminują Śląsk, awansują do najlepszej czwórki zapewniając sobie występ w Final4 ORLEN Pucharu Polski. Turniej rozegrany zostanie od 12 do 13 kwietnia, w Kaliszu.
Pozostałe pary 1/4 finału ORLEN Pucharu Polski mężczyzn: Industria Kielce - COROTOP Gwardia Opole * Handball Stal Mielec - Energa MMTS Kwidzyn, zakończyły się po zamknięciu wydania * 8 lutego: ORLEN Wisła Płock - PGE Wybrzeże Gdańsk.