W środę piłkarze Mirosława Hajdy rozegrają pierwszy mecz kontrolny podczas letnich przygotowań. O godz. 11.30 zmierzą się z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Spotkanie tradycyjnie odbędzie się na bocznym boisku Areny Lublin
Żółto-biało-niebiescy do tej pory pozyskali czterech zawodników: Michała Grunta (KSZO), Kamila Krupę (Siarka Tarnobrzeg), Sławomira Dudę (Bytovia Bytów), a w poniedziałek dołączył do nich Przemysław Koszel (Chełmianka Chełm). Działacze prowadzą jednak rozmowy z kolejnymi zawodnikami.
Na celowniku znalazł się chociażby Rafał Grodzicki. Doświadczony obrońca w klubie z Lublina miałby jednak nie tylko zadania na boisku. – Rozmawiamy z tym piłkarzem, ale o podwójnej roli – także asystenta trenera Mirosława Hajdy – wyjaśnia Leszek Bartnicki, prezes Motoru.
Grodzicki ma na swoim koncie aż 270 występów w ekstraklasie i dziewięć goli. Kojarzony jest przede wszystkim z Ruchem Chorzów, w którym spędził niemal siedem sezonów. Zakładał jednak także koszulkę: Śląska Wrocław, czy GKS Bełchatów. Ostatnie dwa sezony 35-letni obrońca spędził za to w pierwszoligowej Stali Mielec. Rok temu uzbierał 25 spotkań na tym poziomie rozgrywek, a w niedawno zakończonym sezonie 17 meczów ligowych i jeden w Pucharze Polski. Na wiosnę pojawił się jednak na boisku tylko cztery razy.
Niewykluczone, że znowu uda się sprowadzić do Lublina Bartosza Waleńcika, który w rundzie wiosennej pokazał się z bardzo dobrej strony. Nie tylko robił swoje w defensywie, ale przy okazji zdobył także dwie ważne bramki w meczach z: Sołą Oświęcim i Wisłą Puławy. Formalnie 22-latek cały czas jest zawodnikiem Piasta Gliwice. Nie trenuje jednak z ekipą mistrza Polski, na razie ćwiczy indywidualnie. W umowie jego wypożyczenia do żółto-biało-niebieskich była kwota wykupu, ale trzecioligowiec nie miał szans na spełnienie wymagań zespołu z Gliwic. – Jesteśmy cały czas w kontakcie i jest szansa, że Bartek wróci do Motoru. Na razie próbuje jednak rozwiązać umowę z Piastem – potwierdza prezes Bartnicki.
Wiadomo, że nie ma za to tematu pozostania w klubie: Michała Ranko, czy Mateusza Majewskiego. Ten pierwszy chce wrócić na Słowację i tam szuka sobie obecnie nowego zespołu. W drużynie trenera Hajdy nie zagra także Kamil Radulj. Były zawodnik Siarki Tarnobrzeg zdecydował się na pozostanie w II lidze i podpisał kontrakt z Resovią.