Dwie kolejne wygrane w Energa Basket Lidze, a także dwie w rozgrywkach ENBL. W poniedziałek Polski Cukier Start pokonał na wyjeździe estoński zespół BC Kalev/Cramo 80:73.
Czerwono-czarni nieźle weszli w mecz. Po trójce Mateusza Dziemby prowadzili już 9:4. Później lepszy fragment gry zanotowali jednak gospodarze, którzy odrobili straty i przez chwilę to oni byli górą – 19:17. Końcówka pierwszej kwarty to jednak seria drużyny Artura Gronka 7:0 i ich prowadzenie po 10 minutach 24:19.
W drugiej części spotkania wydawało się, że lublinianie zbudują dużo większą zaliczkę. Klavs Cavars wyprowadził dał swojemu zespołowi aż 14 punktów przewagi. Problem w tym, że w końcówce miejscowi znowu doszli do głosu i na przerwę obie ekipy schodziły przy wyniku 42:35 na korzyść polskiej drużyny.
Po zmianie stron ekipa z Estonii potrafiła nawet odskoczyć na cztery „oczka”, a przed finałową kwartą to gospodarze mieli w zapasie punkt (58:57). Ostatnie 10 minut? Lepsza postawa Startu. Początkowo trwała jednak walka w stylu cios za cios. Za trzy przymierzył Bartłomiej Pelczar, tym samym odpowiedział Gilbert Alterique, a za chwilę z dystansu trafił także Troy Barnies. Przeciąganie liny trwało kilka minut, aż po celnym rzucie wolnym Hassana Smitha zrobiło się 71:65 dla gości. Koszykarze BC Kalev/Cramo jeszcze nie dawali za wygraną i zbliżyli się na dwa „oczka”.
Po wsadzie Cavarsa lublinianie znowu wyraźniej jednak odskoczyli na 77:70, a mecz na 105 sekund przed końcem celną trójką zamknął Melvin. Świetnie w Estonii spisał się zwłaszcza środkowy czerwono-czarnych, który był najlepszym strzelcem swojego zespołu z 19 punktami na koncie. Co więcej, Łotysz był perfekcyjny w rzutach z gry (8/8), a w poniedziałkowym spotkaniu spudłował tylko jeden rzut wolny (3/4).
Następny pojedynek w ramach ENBL drużyna trenera Gronka rozegra 6 lutego. Wówczas w hali Globus zamelduje się ukraiński BC Budivelnyk. To będzie pojedynek dwóch najlepszych ekip w grupie A. Start ma bilans 4-1, a rywale 4-0.
BC Kalev/Cramo – Polski Cukier Start Lublin 73:80 (19:24, 16:18, 23:15, 15:23)
BC: Gilbert 18, Raimo 12, Toom 11, Konostuk 9, Kristijan Kitsing 6, Meiers 6, Kaspar Kitsing 5, Jurkatamm 3, Chatman 2, Dorbek 1, Kurbas 0.
Lublin: Cavars 19, Smith 14 (1x3), Melvin 13 (2x3), DeVoe 9, Dziemba 5 (1x3) oraz Barnies 11 (2x3), Pelczar 5 (1x3), Krasuski 4, Szymański 0, Walda 0.