Radziwiłłowie namiętnie jedli ostrygi w pałacu, który kiedyś istniał w Białej Podlaskiej. Świadczą o tym znaleziska, na które natrafili archeolodzy. Część z nich będzie wyeksponowana w Muzeum Południowego Podlasia.
Fundamenty dawnej kuchni zespołu pałacowego odkryto podczas prac rewitalizacyjnych, które wciąż trwają w parku Radziwiłłowskim. – Mamy odsłonięte pozostałości po kuchni, najprawdopodobniej chłodni, czyli dużej lodówki, która służyła do przechowywania żywności, głównie ostryg, które tutaj spożywano w dużej ilości – podkreśla archeolog Mieczysław Bienia, który nadzoruje prace wykopaliskowe. Przypomnijmy, że założenie pałacowo-obronne Radziwiłłów było jedną z największych rezydencji magnackich XVII wieku. Ostatecznie pałac został zdewastowany i rozebrany na cegłę po 1883 roku. Na miejscu zachowały się m.in. brama wjazdowa, wieża, oficyny czy kaplica zamkowa.
Skąd wiadomo, że dawny ród zajadał się ostrygami? – Znaleźliśmy muszle. Ale w chłodni przechowywano też ryby i mięsiwo. To wszystko było składane wraz z lodem transportowanym z Krzny. W chłodni był bruk, w którym widać niecki. Lód wolno topniał, a woda parowała. Poza tym, bruk ułożono na tyle dobrze, że gryzonie nie dostawały się do środka – tłumaczy Bienia. Ale fundamenty pałacowej kuchni to nie wszystko. – Odkryliśmy fragmenty kafli, m.in. takie z radziwiłłowskimi herbami. Ciekawe są też zbiory porcelany – opowiada archeolog. To na przykład filiżanka wytwarzana najprawdopodobniej w bialskiej farfurni za czasów Anny z Sanguszków Radziwiłłowej.
– Liczymy, że to podniesie prestiż naszej placówki i wzbogaci naszą ofertę, ale też ofertę turystyczną miasta – podkreśla Rafał Izbicki, dyrektor muzeum, do którego trafią zbiory. Prace wykopaliskowe wciąż trwają. Archeolodzy chcą jeszcze odsłonić fundamenty dawnego pałacu. – Mury są zachowane w różnym stopniu. Od strony północnej niemal w idealnym stanie. A od strony południowej, bardziej podmokłej, wyglądają bardzo słabo – nie ukrywa Bienia.
Wiadomo jednak, że odkopane mury mają być wyeksponowane zwiedzającym. – Trzeba będzie nadbudować zarys tych murów, tak aby można to było łatwo zobaczyć – przyznaje Jan Maraśkiewicz, konserwator zabytków w Białej Podlaskiej.
Przypomnijmy, że obecnie trwają prace przy rewitalizacji parku. Drewniana kładka połączy ten obszar ze ścieżką rowerową wzdłuż Krzny. Natomiast od szczytu Oficyny Zachodniej powstanie droga z kostki granitowej. Urzędnicy przekonują, że wykopaliska nie opóźnią prac rewitalizacyjnych.