33-letni mieszkaniec Białej Podlaskiej wyrwał na ulicy telefon 13-latce.
- Widziała to kobieta, która natychmiast ze swojej komórki powiadomiła policję – informuje Jarosław Janicki, z policji w Białej Podlaskiej. - Pierwsi pojawili się policjanci z ruchu drogowego, którzy na sąsiedniej ulicy pełnili służbę w radiowozie z wideo rejestratorem.
Policjanci schwytali uciekającego napastnika. 33-latek zdążył już wyrzucić zrabowany telefon. Policjanci znaleźli aparat w śniegu.