Aeroklub Polskich Linii Lotniczych LOT od maja chce rozpocząć sezon na bialskim lotnisku. Bo właśnie tu będzie miał teraz swoją bazę.
– Na początku maja będzie latać grupa treningowa. A z podstawowym szkoleniem szybowcowym i samolotowym ruszamy pod koniec czerwca – mówi Tomasz Maj, dyrektor aeroklubu. Kilka miesięcy temu aeroklub podpisał z miastem umowę dzierżawy lewego skrzydła portu lotniczego. To ok. 500 mkw. powierzchni. – Uporządkowaliśmy i wyremontowaliśmy kilka pomieszczeń.
Do tej pory aeroklub korzystał z lotnisk m.in. w Piotrkowie Trybunalskim i Radomiu. Ale to bialskie ma jeden z najdłuższych pasów startowych w Polsce (ponad 3 km). – I to przede wszystkim o warunki nam chodzi. Do naszej dyspozycji jest pas trawiasty i betonowy. To daje możliwość korzystania z lotniska przez cały rok – tłumaczy Maj.
Na początku przyszłego miesiąca aeroklub będzie się promował ze swoim szybowcem na miejskiej imprezie. Aeroklub PLL LOT istnieje od 1979 roku, ma wykwalifikowaną kadrę instruktorską zarówno w sekcji samolotowej jak i szybowcowej. Wielu pilotów szkolących się w klubie lata w rożnych liniach lotniczych na całym świecie.
Aeroklub zamierza również stanąć do przetargu Agencji Mienia Wojskowego na najem hangaru na lotnisku. AMW przewiduje że ogłosi go na początku III kwartału tego roku. Do tej pory AMW użyczała go Fundacji Polskie Legendy Lotnictwa. W lutym fundacja, z uwagi na zaległości, została wezwana do wydania nieruchomości. W hangarze nadal stoją jednak zabytkowe samoloty, m.in. Iskra oraz Lim. – Prowadzimy rozmowy z fundacją o możliwości pozostawienia w hangarze sprzętu lotniczego do czasu zorganizowania przetargu – przyznaje Małgorzata Weber, rzecznik prasowy AMW.