Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Rzeka Krzna powinna być lepiej wykorzystana turystycznie - uważa wójt gminy Terespol
(fot. Google Street View)
Stowarzyszenie Aktywne Pogranicze tworzy kilkanaście gmin z powiatu bialskiego i włodawskiego. Podpisały one właśnie list intencyjny w sprawie opracowania nowej strategii rozwoju przygranicznego obszaru funkcjonalnego na lata 2020–2030.
Stowarzyszenie powstało pięć lat temu z inicjatywy wójta gminy Tuczna. Samorządy mogą wspólnie składać projekty i pozyskiwać środki zewnętrzne, co daje im większe szanse.
– Myślę, że może nas połączyć turystyka, do tego pewnie jeszcze Nowy Jedwabny Szlak – mówi Krzysztof Iwaniuk, wójt gminy Terespol. – Daje on nam pewien impuls gospodarczy, bo przecież szykuje się przebudowa Małaszewicz, a one przekraczają naszą gminę – zaznacza wójt.
Jego zdaniem, należałoby też lepiej turystycznie wykorzystać rzeki Bug czy Krznę. – Być może będziemy w stanie napisać wspólny projekt, tak, żeby tam były jakieś miejsca do cumowania czy do pływania kajakami – podkreśla Iwaniuk.
Do stowarzyszenia należą gminy: Tuczna, Terespol, Janów Podlaski, Konstantynów, Kodeń, Łomazy, Piszczac, Sławatycze, Zalesie, Leśna Podlaska, Piszczac, Rokitno oraz gmina Hanna z powiatu włodawskiego.
