

Policjanci z Radzynia Podlaskiego ustalili kto stoi za groźbami spalenia domu jednego z mieszkańców miejscowości Borki. Teraz grozi im nawet 3 lata więzienia.

Pod koniec listopada ubiegłego roku na policję w Radzyniu wpłynęło zgłoszenie o wybiciu szyby w oknie w jednym z domów na terenie Borek. Nieznani sprawcy rzucili w okno kostką brukową do której przyczepiona była kartka z groźbą spalenia domu.
Radzyńscy kryminalni zajęli się sprawą. Udało im się wytypować osoby podejrzane.
– Jak się okazało gróźb karalnych dokonała 27-latka wraz ze swoim 36-letnim partnerem. Policjanci pojechali po nich na teren województwa małopolskiego i tam ich zatrzymali. Następnie para została przewieziona do radzyńskiej komendy – informuje podkomisarz Piotr Mucha z radzyńskiej policji.
Oboje usłyszeli zarzut kierowania gróźb karalnych. Decyzją prokuratury zostali objęci policyjnym dozorem oraz zakaz kontaktowania się i zbliżania do pokrzywdzonego. Zgodnie z kodeksem karnym grozi im do 3 lat pozbawienia wolności.
