Bialski oddział Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego poszukuje pracowników. Do obsadzenia jest 11 wakatów.
Oddział istnieje od jesieni 2017 roku. O jego utworzenie zabiegał Dariusz Stefaniuk (PiS), ówczesny prezydent Białej Podlaskiej, a obecnie poseł. Zatrudnienie w tym miejscu cieszy się dużym zainteresowaniem. Już podczas pierwszego procesu rekrutacyjnego zgłosiło się ponad 350 osób, przeważnie z wyższym wykształceniem. Chociaż, na początku kariery w GITD nie zarabia się kroci. Podreferendarz zaczyna z pensją na poziomie 2300-2500 zł brutto.
Dziś w budynku przy ul. Brzeskiej, gdzie mieszczą się biura GITD, pracuje ok. 120 osób, a inspektorat planuje zatrudniać kolejnych pracowników. Tym razem, do obsadzenia jest 11 stanowisk. „Krokodylki” szukają 4 podreferendarzy ds. rozliczeń i analiz oraz 7 podreferendarzy ds. postępowań egzekucyjnych.
Co będzie zadaniem pracowników? Między innymi „prowadzenie postępowań egzekucyjnych w celu wyegzekwowania nieuiszczonych należności wynikających z kar pieniężnych nałożonych przez Głównego Inspektora Transportu Drogowego”.
W 2019 roku szefostwo GITD zapowiadało, że bialski oddział zmieni siedzibę i przeprowadzi się do budynku filii urzędu marszałkowskiego przy ulicy Warszawskiej. Pracownicy oddziału skarżyli się bowiem na ponad 200 usterek w biurach przy ulicy Brzeskiej. Ale ostatecznie, GITD odstąpił od tych planów. Powód? – Ze względu na zbyt wysokie koszty adaptacji powierzchni biurowej – tłumaczyło nam wtedy biuro prasowe.
Chętni do pracy w GITD powinni złożyć swoje CV do 15 czerwca.