Stowarzyszenie Biała Samorządowa utworzy komitet i wystawi listę kandydatów do rady miasta w nadchodzących wyborach samorządowych.
Stowarzyszenie zawiązało się pod koniec 2016 roku, z założenia po to aby "patrzeć władzy na ręce". Jego członkowie złożyli do urzędu miasta kilka petycji, ostatnio m.in. w sprawie budowy wybiegów dla psów.
– Utworzymy bezpartyjny komitet i wystawimy listę kandydatów do rady miasta. Będziemy też dążyli do wystawienia kandydata na prezydenta – zaznacza Bogusław Broniewicz, szef stowarzyszenia, w przeszłości polityk PO.
Członkowie chcą to "wypracować w szerszej formule". Co to oznacza?
– Zaprosimy wszystkie organizacje, stowarzyszenia, ludzi którzy myślą pozytywnie o mieście, abyśmy wspólnie jako mieszkańcy poszli do wyborów i zdobyli władzę dla mieszkańców – podkreśla Broniewicz. – Będziemy się do tego solidnie przygotowywali, mam nadzieję że wypracujemy dobry, rzetelny program do zrealizowania w kadencji samorządu – dodaje lider Białej Samorządowej.
– Trudno nazwać zarządzeniem to co robi obecna ekipa. Bardzo chętnie bym ich pochwalił, ale nie mam za co – stwierdza z kolei Grzegorz Cybulski, członek stowarzyszenia, niedawno zwolniony z miejskiej spółki Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej.
Członkowie wyliczyli, że przez ostatnie trzy lata w mieście inwestycje drogowe były mniejsze niż w małej gminie Rossosz w powiecie bialskim. Przypomnijmy jednak, że kilka dni temu radni przyjęli nowelizację budżetu z dodatkowymi 38 mln zł z tzw. wolnych środków. Z tego 14 mln zł miasto dołoży do przebudowy stadionu.
– Ta ekipa nie jest przygotowana do sprawowania władzy, niewiele się nauczyli do tej pory. Oprócz tego, że można kłamać bezkarnie. My przyjęliśmy za punkt honoru aby te kłamstwa obnażać i mieszkańców będziemy o tym informować – zapowiadają członkowie stowarzyszenia.