Białoruski inwestor chce zbudować fabrykę zabawek w Woskrzenicach Dużych k. Białej Podlaskiej. Pracę ma tu znaleźć około trzystu osób.
- W białoruskim zakładzie pracuje ok. 3 tysięcy ludzi. Zakład zajmuje ok. 15 hektarów powierzchni i ma się rozrastać - precyzuje Leszek Gawryczuk z DG-Inwest, tzw. inwestor zastępczy białoruskiego giganta.
Firma już dostała od gminy decyzję o warunkach zabudowy. - Na tej podstawie inwestor może starać się o pozwolenie na budowę u starosty - tłumaczy Waldemar Danieluk, kierownik referatu rolnego, ochrony środowiska i gospodarki przestrzennej Urzędu Gminy Biała Podlaska.
- Jak tylko trafią do nas dokumenty, ruszymy z procedurą - obiecuje starosta bialski Tadeusz Łazowski Jesteśmy przychylni takim inwestycjom, nic nie będziemy utrudniać. Chodzi przecież o nowe miejsca pracy - dodaje.
Budowa może ruszyć jeszcze w tym roku. - Pierwszy etap to magazyny. Chcemy, by były gotowe już w przyszłym roku. a później produkcja - precyzuje Gawryczuk.
Oferta Polesia Poland to cała gama plastikowych zabawek. - Firma wykupiła m.in. niemiecką markę Wader oraz hiszpańską Molto - podkreśla przedstawiciel DG-Inwest.
Wyprodukowane w Woskrzenicach zabawki trafiłyby głównie na rynek europejski. - Dobra jakość i wysokie białoruskie normy sprawiają, że produkt jest alternatywą dla chińszczyzny. Zdarza się, że kobryński zakład nie nadąża z produkcją, bo w Europie jest tak duży popyt na te zabawki - mówi Leszek Gawryczuk.
Docelowo w polskim zakładzie pracę znalazłoby ok. 300 osób. - Stanowiska nie wymagają wysokiej specjalizacji. Montaż jest prosty, według podanego schematu. Obsługa maszyn będzie wymagać wcześniejszego przeszkolenia - dodaje przedstawiciel inwestora zastępczego.
O lokalizacji fabryki zdecydowały względy ekonomiczne oraz logistyczne. - Chodzi m.in. o polskie rządowe programy wsparcia dla tak dużych inwestorów, a także o ulgi w ramach istniejącej w pobliżu strefy ekonomicznej. Nie bez znaczenia, jest też położenie przy ważnej międzynarodowej trasie - tłumaczy Gawryczuk.
- To byłaby największa fabryka w naszej gminie - cieszy się wójt Wiesław Panasiuk.