Władze Międzyrzeca Podlaskiego chcą ułatwić życie lokalnym przedsiębiorcom. Jak? Burmistrz zapowiada cykliczne konsultacje w sprawie podatków i opłat lokalnych, inwestycji infrastrukturalnych oraz zmian planu zagospodarowania przestrzennego.
Reaktywowana będzie też Rada Przedsiębiorców Ziemi Międzyrzeckiej. To z założenia ciało doradcze.
- Chciałbym aby to przedsiębiorcy wyłonili ze swojego grona reprezentantów różnych branż, którzy będą ze mną konsultować sprawy miejskie mające wpływ na biznes - tłumaczy burmistrz Zbigniew Kot.
Skład poprzedniej rady ustalił były burmistrz. Ale zdaniem uczestników spotkania, była to rada "tylko na papierze”.
- Z radą chciałabym się spotykać częściej, a co do szerszego grona, to przynajmniej raz w roku. To powinno odbywać się przed budżetowaniem. Inwestycje drogowe, czy infrastrukturalne trzeba planować w oparciu o spojrzenie przedsiębiorców - przekonuje Zbigniew Kot.
Na co mogą liczyć międzyrzeccy biznesmeni? - Chcemy zorganizować bezpłatne szkolenia np. z zakresu pozyskiwania środków unijnych. Jeżeli będą inne sugestie, to nie widzę problemu. Jesteśmy na to gotowi - zapewnia burmistrz.
Podczas piątkowego spotkania przedsiębiorców interesowała też sprawa podatków i opłat lokalnych.
- Podwyżek na pewno nie będzie, ale przy takiej kondycji finansowej miasta, jaką mamy, obniżek raczej też nie. Bo w budżecie jest po prostu ciasno- nie ukrywa Kot.
Ale ambitne plany władze miasta mają. Chodzi m.in. o podstrefę ekonomiczną i wschodnią obwodnica miasta.
- Podstrefa jest na etapie początkowym, tzn. rozpoznajemy jakie są możliwości jej utworzenia i ewentualnej lokalizacji - potwierdza Kot.
O wschodniej obwodnicy miasta burmistrz mówił jeszcze w kampanii wyborczej. - W tej sprawie rozmawiałem już z przewodniczącym sejmiku woj. lubelskiego Przemysławem Litwiniukiem. Zależy nam, by wprowadzić ją do planu inwestycyjnego zarządu dróg wojewódzkich, bo obwodnica znajduje się w ciągu drogi wojewódzkiej - tłumaczy burmistrz.
Władze miasta planują podobne spotkania, już nie tylko z przedsiębiorcami. Natomiast 26 lutego odbędzie się tu debata o służbie zdrowia.
Kupuj lokalnie, w Międzyrzecu
- To sposób na promocję międzyrzeckich firm, mniejszych lokalnych biznesów. Powstał już znak graficzny. Chcemy dotrzeć do świadomości mieszkańców, by wybierali produkty i usługi lokalne- tłumaczy Andrzejczuk. - Środowisko nie jest zjednoczone, stąd ten pomysł. Niech Międzyrzeczanie kupują u siebie -dodaje. Pomysłodawcy liczą na wsparcie samorządu.