W sobotni wieczór w bialskim amfiteatrze wybrzmiały arie i duety miłosne w ramach Gali Kiepurowskiej. Ale po tym wydarzeniu została też niemiła pamiątka – zniszczona zabytkowa brama do parku Radziwiłłowskiego.
Publiczność słuchała artystów polskiej sceny operowej, ale komentowała też, co wydarzyło się wcześniej. Bo ciężarówka TVP wjeżdżając na teren parku, gdzie znajduje się amfiteatr, częściowo zniszczyła zabytkową bramę.
– Pracownik BCK powiadomił policję o tej szkodzie. A ta wszczęła procedurę. Na miejscu została sporządzona notatka – mówi Zbigniew Kapela, dyrektor Bialskiego Centrum Kultury. Na tym nie koniec. – W poniedziałek został o tej sprawie poinformowany konserwator zabytków w Białej Podlaskiej, który ma niezwłocznie przeprowadzić oględziny. Następnie, w porozumieniu z konserwatorem, po uzyskaniu wyceny uszkodzonego mienia, zgłosimy to do ubezpieczyciela, by uzyskać odszkodowanie – tłumaczy Kapela.
– Wóz transmisyjny TVP Lublin uzyskał zgodę na wjazd na teren amfiteatru, co było niezbędne do przeprowadzenia transmisji Gali Kiepurowskiej – słyszymy z kolei w biurze prasowym TVP. – Sprawa incydentu jest wyjaśniana – zapewnia zespół prasowy.
Gala ma być w czerwcu emitowana na antenie ośrodków regionalnych TVP.