Najubożsi mieszkańcy Białej Podlaskiej spotkali się w piątek na Wigilii w Caritasie. Był opłatek, kolędy i świąteczny karp.
Do stołu zasiadło ok. 80 najbardziej potrzebujących. - Podajemy karpia, kapustę, śledzie, łazanki, sałatkę jarzynową - mówi Monika Rybaczewska, koordynator Centrum Wolontariatu przy bialskim Caritasie.
W tym roku produkty przekazała firma Selgros, która pomogła w ten sposób zorganizować spotkania wigilijne w 18 miastach Polski. - Do nas trafiło na przykład kilkadziesiąt kilogramów karpia, a w sumie tej żywności firma przekazała ok. 4,5 tony dla wszystkich miast. Po wigilii potrzebujący dostaną jeszcze paczki żywnościowe z produktami które zebraliśmy podczas akcji "Tak, pomagam"- zaznacza Rybaczewska.
Ci którzy skorzystali ze świątecznego posiłku to osoby, które na co dzień żywią się w jadłodajni Caritasu. - To dla wielu z nich jedyna okazja aby zjeść wigilijny posiłek, bo większość spędzi święta samotnie - przyznaje koordynatorka Centrum Wolontariatu. - Smakuje, zresztą my codziennie przychodzimy do jadłodajni. Tak to nie mielibyśmy nic, bo część z nas to bezdomni, a tu mamy ciepłe posiłki i możemy się najeść - powiedział nam jeden z mężczyzn który przyszedł do Caritasu.
Wigilijne spotkania dla najuboższych to wieloletnia tradycja bialskiego ośrodka.