Jest już program modernizacji terespolskiego dworca kolejowego. Budynek przestanie szpecić. Prace powinny się zacząć latem.
– Podkreśla, że obiekt po modernizacji będzie bardziej przyjazny dla pasażerów. – Powstaną nowoczesne, przystosowane dla osób niepełnosprawnych, kasy biletowe, sanitariaty, punkt informacyjny oraz pomieszczenia na potrzeby opiekuna z dzieckiem.
Wiele uwagi podczas przygotowywania dokumentacji modernizacji poświęcono tunelowi pod torami i sprawie wykorzystania go przez osoby poruszające się rowerami.
Teraz wyjście z tunelu prowadzi wprost do poczekalni dworca, gdzie nie można wprowadzać rowerów. Inwestor przewiduje organizację specjalnego przejścia łączącego tunel z parkingiem usytuowanym obok dworca. Ma być też więcej miejsc postojowych dla samochodów i rowerów.
– Liczę na to, że może już w przyszłym miesiącu będzie przetarg na prace modernizacyjne, które zaczną się w wakacje. Otrzymałem wstępną informację, że spółka kolejowa przeznaczy na tę inwestycję 5 mln zł. Wreszcie przestaniemy się wstydzić szpetnego dworca, który wita podróżnych przyjeżdżających zza Buga – mówi Jacek Danieluk, terespolski burmistrz, zadowolony ze współpracy z koleją.
Dwa lata temu miasto kupiło od PKP SA plac przed dworcem. Urząd Miasta sfinansował nową nawierzchnię asfaltową i zlecił wymianę krawężników drogowych. PKP SA przebudowała chodnik przy dworcu. Wydzielono miejsca parkingowe umożliwiające dostęp do dworca podróżnym (w tym osobom niepełnosprawnym), służbom kolejowym i służbom ratowniczym.
– Zrobię wszystko, aby dworzec terespolski znalazł się w pierwszej grupie dworców przeznaczonych do modernizacji. W tym roku jest 100 mln zł przeznaczonych na modernizację dworców w całej sieci kolejowej – zapowiada poseł Stanisław Żmijan, wiceprzewodniczący Sejmowej Komisji Infrastruktury.
– Budynek będzie wreszcie ozdobą Terespola – mówi Zofia Pikuła.
Mirosław Maksymiuk przyznaje, że bardzo potrzebne jest przejście pod torami dla rowerzystów i pieszych. – Dzięki tunelowi mieszkańcy Łobaczewa skracają drogę o prawie 2 km. A dotychczasowe przejście przez przejazd kolejowy trudno pokonać wózkiem – wspomina Maksymiuk i dodaje, że mieszkańcy Terespola żartują na temat dworca: Teraz nie szokuje tylko uchodźców z terenów, gdzie były prowadzone działania wojenne.